Witam Was serdecznie!
Dopiero dzisiaj udało mi policzyć wszystkie przeczytane książki z roku 2014 - więc czas na krótkie podsumowanie z mojego życia blogowego.
Przyznaję, że wynik przeczytanych przeze mnie powieści zaskoczył mnie i bardzo ucieszył - nawet nie spodziewałam się, że uda mi się poznać historie z tak dużej ilości książek...
bo AŻ 101, a w tym przesłuchałam 16 audiobooków.
Najlepsze książki przeczytane w zeszłym roku, które mnie miło zaskoczyły lub wywołały najwięcej emocji to:
"Pochłaniacz" Katarzyna Bonda - recenzja >KLIK<
i
"Miasto z lodu" Małgorzata Warda
Na wyróżnienie zasługują również:
"Niechciani" Yrsa Sigurdardóttir - recenzja >KLIK<
"Szept wiatru" Elizabeth Haran - recenzja >KLIK<
"Cięcie" Veit Etzold - recenzja >KLIK<
"Kolekcjonerka perfum" Kathleen Tessaro - recenzja >KLIK<
"Powód by oddychać" Rebecca Donovan - recenzja >KLIK<
Najgorsze książki, które przeczytałam w 2014 roku to:
1. "Martwy aż do zmroku" Charlaine Harris - potwierdza to jednak, że wampiry w literaturze to nie dla mnie. Pozostanę przy serii kryminalnej stworzonej przez autorkę w której główną bohaterką jest Aurora Teagarden
2. "Ręka" Henning Mankell
3. "Sanktuarium śmierci" ( poprzedni tytuł "Siostrzyczka") Dariusz Rekosz
Brałam udział w 5 wyzwaniach czytelniczych:
1. "Pod hasłem"
2. "Grunt to okładka"
3. "Polacy nie gęsi, czyli czytamy polską literaturę"
4. "Czytamy opasłe tomiska"
5. "Wyzwanie biblioteczne"
W nowym roku zmniejszyłam ilość wyzwań w których będę brać udział, do 3 pierwszych.
Dzisiaj blog kończy 11 miesięcy.
Cieszę się że go założyłam, bo sprawia mi bardzo dużo radości.
Poznałam wielu bardzo sympatycznych blogerów.
Wszystkim czytelnikom, którzy do mnie zaglądają i którzy zostawiają tutaj miłe słowo Dziękuję Bardzo!!!
Choć nie zaprzeczam, że pojawiały się też smutne chwile oraz momenty zwątpienia i pytania "Czy to moje pisane tutaj ma sens...?"
Informowałam ostatnio na fanpage'u bloga, że w sieci pojawił się plagiat mojego wierszyka - rymowanki, który napisałam i zgłosiłam do konkursu w jednym z Waszych konkursów blogowych.
Miesiąc później ten tekst pojawił się na forum konkursowym jednego z portali. Miało to miejsce kilka miesięcy temu, a ja dopiero teraz przez przypadek (po świętach) trafiłam na ten plagiat...
Całość skopiowana " słowo w słowo" (nawet z błędem "literówką", który wdarł mi się do tekstu).
Bardzo mnie to zdenerwowało...
Brak mi po prostu słów... :/
Zastanawia mnie ile takich plagiatów krąży w necie... :/
Ale chcąc zakończyć optymistycznie ten post - zaproszę Was do udziału w połączonym 4 i 5 etapie konkursu półrocznego
(trwa do 10.01.2015 r. do godz. 23:59).
I jeszcze raz za wszystko ogromnie Wam DZIĘKUJĘ, bo bez Was na pewno nie prowadziłabym tego bloga! :)
Do napisania! :)
Gratuluję 11 miesięcy prowadzenia bloga:)CZytałam "Miasto z lodu"i "Pochłaniacza" - zgadzam się że to jedne z lepszych książek minionego roku:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńMuszę i ja poznać wreszcie twórczość Katarzyny Bondy, gdyż w sieci krążą na jej temat niemal same pochlebne opinie i recenzje.
OdpowiedzUsuńGratuluję 11 miesięcy prowadzenia bloga i oby tak dalej :)
Tak jak i Cyrysia, muszę koniecznie zaopatrzyć się w "Pochłaniacza". Obowiązkowo:)
UsuńWidzę, że i Ty niedługo obchodzisz pierwsze urodziny swojego bloga, gratuluję serdecznie! I życzę kolejnych n-lat:)
Dziękuję i oczywiście szczerze polecam "Pochłaniacza" :))
UsuńNie słyszałam o żadnej z książek, które według ciebie były najlepszymi, jakie przeczytałaś w ubiegłym roku, ale okładka "Miasta z lodu" wpadła mi w oko, właśnie czytam o czym jest i... kusi :D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMiasto z lodu chętnie poczytam :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
Usuń"Niechciani" "Cięcie" "Oddechy" - zgadzam się całkowicie ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że mamy podobne zdanie :))
UsuńŻadnego z tych tytułów nie znam, ale może skuszę się na Miasto z lodu :)
OdpowiedzUsuńSkuś się, skuś :))
UsuńJa w tym roku mam zamiar przeczytać Pochłaniacza i Cięcie :) Niech kolejnych 11 miesięcy będzie dla Ciebie wspaniałych jak i kolejnych wielokrotności się spodziewam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMam w planach "Niechcianych" :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze :)
UsuńGratuluję maleńkiej rocznicy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję takiej rocznicy. Życzę kolejnych lat owocnego blogowania!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGRatuluję... trochę mnie zawstydzacie i mobilizujecie do czytania...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję :) Ja mam ochotę na "Powód, by oddychać". Obserwuję i będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNiektóre książki koniecznie muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńGratuluję~!
Koniecznie :)
UsuńDziękuję :)
Żadnej z książek które wymieniłaś na początku nie czytałam, może to nadrobię :) Gratuluję rocznicy :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńDziękuję :)
Mnie niestety "Miasto z lodu" nie zachwyciło, a "Pochłaniacz" ciągle przede mną :) Gratuluję takiej liczby przeczytanych książek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZ wymienionych książek czytałam tylko "Sanktuarium śmierci" - beznadzieja !!
OdpowiedzUsuńosiągnęłaś ładny wynik w tym roku ;)
Życzę kolejnych miesięcy na blogu :)
Dziękuję :)
UsuńGratuluję i życzę Ci wytrwałości w prowadzeniu bloga i motywacji. Oczywiście będę zaglądać! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZapraszam :))
Lista książek zasługujących na uwagę jak najbardziej mi pasuje, podzielam Twoje zdanie, przynajmniej do większości tytułów. Powieści uznanych przez Ciebie za najgorsze książki roku nie czytałam i lepiej niech tak zostanie :D Przykro mi z powodu plagiatu, takie działania są Haniebne. Mam nadzieję, że ten rok będzie wolny od przykrych nastrojów.
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :)
UsuńNiestety nie czytałam żadnej z tych ksiązek, ale cóż: wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników - są imponujące :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę serdeczności i jeszcze więcej ciekawych lektur w nowym roku :)
Dziękuję bardzo i również serdecznie pozdrawiam :)
UsuńRewelacyjny wynik!
OdpowiedzUsuńO plagiacie już czytałam. Nie wiem, co tacy ludzie sobie myślą... Szkoda gadać.
Życzę, by 2015 rok był jeszcze lepszy.
Bardzo dziękuję :)
UsuńCieszę się, że założyłaś bloga i cieszę się, że tu jesteś. Choć literacko lekko się mijamy, lubię do Ciebie zaglądać (wybacz, że nie zawsze zostawiam ślad). Nie przejmuj się gorszymi chwilami, one mijają tak szybko jak się pojawiają ;) A plagiat? To tylko znaczy, że Twój wierszyk był świetny ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za wszystkie odwiedziny i komentarz. :)
UsuńMiło mi, że do mnie zaglądasz :))
Mam w planach ,,Powód by oddychać".
OdpowiedzUsuńKażdy ma chwile zwątpienia, ale nie wolno im zapanować w naszym życiu.
Polecam ,Powód by oddychać" :))
UsuńPochłaniacz cudo :)
OdpowiedzUsuńpolecam Ci Hopeless jeśli nie czytałaś.
nie przejmuj się plagiatem, to świadczy tylko i wyłącznie o tępocie takich ludzi. :)
Mam "Hopeless" - czeka na swoją kolej :)
UsuńA nie mówiłam, że blogowanie jest fajne? ;)
OdpowiedzUsuńO tak! :D
UsuńZawsze będę Cię słuchać ;)
Chwile ząwątpinia będą zawsze. Też zastanawaiłam się, czy nie rzucić blogowania, ale w końcu zostałam i bardzo się z tego cieszę. Życzę wszystkim blogerom, Tobie i mi, wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że zostałaś! :) Lubię do Ciebie zaglądać :)
Usuńgratuluje Kwiatusiu i 11 miesięcy i ilości przeczytanych książek i pięknych recenzji. Fajnie, że tu jesteś :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu ślicznie dziękuję Ci za życzenia i miłe słowa :*
UsuńGratuluję wyników :* a co do plagiatów - wolę nie natknąć się na swoje, bo się zdenerwuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZnaleźć plagiat swojego tekstu to nie jest przyjemnie uczucie...
Wow, wieeele książek przeczytałaś :) Z tych "najlepszych" przeczytałam "Powód by oddychać" i zgodzę się, że książka jest świetna ;)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na 2 część :)
UsuńFajne podsumowanie. Z takich postów zawsze wyciągam te książki, które mnie interesują :) Choć nie wiem czy starczy mi życia na zapoznanie się ze wszystkim, co mam na liście:P
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości i samych świetnych lektur w 2015 :D
Dziękuję bardzo :*
UsuńGdybym robiła podsumowanie to też wybrałabym właśnie te same książki! Szept wiatru i Kolekcjonerkę;* Bardzo się cieszę, że tu jesteś i życzę Ci wszystkiego dobrego. To okropne, że ktoś Ci tak bezczelnie podkradł tą rymowankę i pewnie nic się nie da z tym zrobić?
OdpowiedzUsuń"Szept wiatru" i "Kolekcjonerka" to niezwykłe książki, może trochę przewidywalne - ale napisane w taki sposób, że chce się je czytać, czytać i jeszcze raz czytać :P
UsuńDziękuję za życzenia! :***
Niestety z plagiatem nie da się nic zrobić; złodziejka pisała pod pseudonimem...
Myślałam, że w blogowaniu masz dłuższy staż ode mnie...
OdpowiedzUsuńA c o do wierszyka... zaczęłam się zastanawiać, czy moje wierszyki z bloga nie krążą po necie?