"Miłość bez scenariusza"
Autor: Tina Reber
Wydawnictwo: Akurat
Data wydania: 11 czerwca 2014
Liczba stron: 672
Moja ocena: 7/10, czyli bardzo dobra
Tina Reber – córka bibliotekarki z małego miasteczka, pierwszą kartę biblioteczną otrzymała w wieku czterech lat. Od tej pory książki zajmują poczesne miejsce w jej życiu. Obecnie mieszka na przedmieściach Allentown w Pensylwanii z mężem i synem, dzięki którym może codziennie odwiedzać świat fantazji. *
Możesz sobie wyobrazić, że do budynku w którym przebywasz wbiega gwiazda filmowa. Ucieka przed fankami i paparazzi. Szuka schronienia, które tylko Ty możesz jej zapewnić.
Nie widziałeś wcześniej ani jednego filmu w którym gra i Twoja opinia na jej temat nie jest zbyt pochlebna, a związana jest ona z plotkami, które usłyszałeś i przeczytałeś na jej temat.
Teraz, gdy stoi przed Tobą, rozmawiasz z nią, pięknie się uśmiecha - wydaje się zupełnie inna niż piszą o niej w brukowcach. Przebywając z nią dobrze się bawisz. Od dawna nie czułeś się tak dobrze w czyimś towarzystwie.
W takiej właśnie sytuacji znalazła się 27-letnia Taryn Mitchell właścicielka pubu, główna bohaterka i narratorka powieści "Miłość bez scenariusza" . A jej niespodziewanym gościem jest megagwiazda kina - przystojny i czarujący Ryan Christensen.
To spotkanie, „uciekiniera” i jego wybawicielki sprawia, że w życiu obojga z nich zachodzą diametralne zmiany. Bowiem pomiędzy tę dwóję – po kryjomu i na paluszkach wkrada się MIŁOŚĆ.
Uczucie jest silne oraz pełne pożądania i namiętności. Tylko razem spędzają wspaniale czas.
Ryan zaprzyjaźnia się ze znajomymi Taryn. Na początku ukrywają się przed światem. Spędzają czas w pubie grając w bilard i w pokera.
Wszystko byłoby idealne, gdyby nie ogrom przykrości, jakie niesie ze sobą popularność mężczyzny.
Osobom, które nie pochodzą ze świata showbiznesu trudno sobie to wyobrazić i zrozumieć.
W powieści Tiny Reber widzimy to i możemy poczuć z czym borykają się celebryci oraz ich najbliżsi.
Po pierwsze: fanki, które są wszędzie tam , gdzie przebywa ich ukochany aktor. Błyskawicznie przekazują sobie informacje, aby znaleźć się zawsze w tym samym miejscu i o tej samej porze co on. Najbardziej niebezpieczne są niezrównoważane wielbicielki, które wmawiają sobie, że idol kocha tylko je. Są niesamowicie zazdrosne o inne kobiety z którymi się spotyka... Posuwają się nawet do gróźb. Mogą stanowić duże zagrożenie...
Po drugie: paparazzi, którzy odbierają gwiazdom całą prywatność. Zdjęcia w gazetach, a do nich dołączone opisy, które najczęściej są wiadomościami wyssanymi z palca… W cenie są skandale, zdrady i romanse.
Po trzecie: w najbliższym otoczeniu aktora też mogą znaleźć się ludzie, którzy knują, tworzą intrygi, spiskuję i kłamią, aby tylko zdobyć to czego oczekują.
W lekturze pojawią się przyjaciele Taryn oraz znajomi ze świata filmu i rodzina Christensen. Każdy z nich swoją postacią chce scalić związek głównych bohaterów lub dolać oliwy do ognia, aby jak najszybciej się roztarli.
Sława i duże pieniądze wiążą się z poświęceniem życia osobistego przez sławną osobę. Brakuje jej prywatności, a na pewno nie zabraknie całej masy niedomówień.
Do takiego życia musiał przyzwyczaić się Rayan, który kocha aktorstwo, jest ono jego pasją, ale w życiu chłopaka pojawiają się również chwile zwątpienia. Brakuje mu "normalności" bez ukrywania się i bez ochrony. Marzy o założeniu rodziny...
Taryn, która ma za sobą nieudane związki z mężczyznami - nie potrafi zaufać sławnemu aktorowi. To co czyta w gazetach i w internecie oraz plotki, które do niej docierają doprowadzają do wielu komplikacji w ich nowo powstałym związku. Christensen też jest bardzo zazdrosny o swoją dziewczynę.
Wątpliwości, sprzeczki, wyjaśnienia, obawy przed zaangażowaniem występują na równi z mocnym uczuciem, które zbliża ich do siebie. Targają nimi różne emocje. Są one pełne sprzeczności!
Z kart powieści wypływają łzy, pożądanie, dobry humor oraz gniew naszych bohaterów, a wyciszają je chwile związane z przemyśleniami.
To my jesteśmy świadkami tego co jest między nimi. Przeżywamy wspólnie z nimi zauroczenia, ale również wszystkie troski, które ich spotykają. Wiarygodność bohaterów jest zdumiewająca.
"Był sławnym aktorem, w dodatku bardzo seksownym, nic dziwnego, że kobiety pchały się do niego drzwiami i oknami. Jednak znalazł się tu z własnej woli, a jego uczucia wyglądały na prawdziwe, czarno-białe, bez żadnych odcieni szarości. **
Autorka mnie nie zawiodła. Napisała prawie 700 stron powieści z gatunku po który rzadko sięgam i ani przez moment się z nią nie nudziłam. To jest sztuka napisać tak gruby romans, który okazuje się powieścią bardzo dobrą, a to jest dopiero pierwsza część trylogii. Ciekawe, czy w kolejnych tomach będzie podobnie?
"Miłość bez scenariusza" cechuje duża liczba dialogów, nie brakuje w nich szczypty poczucia humoru. Lekki i przystępny język zapewnia nam miło spędzony czas z lekturą, którą czyta się bardzo szybko. Jest to książka wymarzona na wakacyjny wypoczynek.
W powieści nie ma ani grama wulgarności, a sceny miłosne opisane są w sposób delikatny i zmysłowy.
Tina Reber w doskonały sposób przedstawiła blaski i cienie zarówno bycia megagwiazdą, ale również prawdziwej, szczerej miłości, która narodziła się pośród świateł fleszy, które ją otaczają. Tworzy tym samym słodko - gorzką opowieść o ludziach pochodzących z dwóch różnych światów.
Tina Reber w doskonały sposób przedstawiła blaski i cienie zarówno bycia megagwiazdą, ale również prawdziwej, szczerej miłości, która narodziła się pośród świateł fleszy, które ją otaczają. Tworzy tym samym słodko - gorzką opowieść o ludziach pochodzących z dwóch różnych światów.
Po przeczytaniu "Miłości bez scenariusza" zaczęłam się zastanawiać, czy ja byłabym w stanie tak jak główna bohaterka poświęcić swoje życie i być z gwiazdą filmowa - dopasować się i liczyć się z bardzo ograniczoną prywatnością, ciągłymi zagrożeniami ze strony fanek ukochanego i codzienne towarzystwo ochroniarzy w moim życiu... To byłoby chyba dla mnie zbyt wiele - ale mawia się przecież, że ta jedna jedyna MIŁOŚĆ nie widzi przeszkód na swojej drodze...
Taryn i Ryan - są tego przykładem. Starali się za wszelką cenę, aby ICH UCZUCIE przetrwało...
A czy tak się stało? Chcących znaleźć odpowiedź na to pytanie - zapraszam do lektury!
"Ryan pocałował mnie delikatnie w czoło i szepnął: "Kocham Cię". Warto żyć dla takich chwil jak ta.Niestety, chwile błogości zawsze przemieszane są z tymi niezbyt miłymi. Pewnie dla zachowania równowagi." **
* informacja pochodzi z okładki książki "Miłość bez scenariusza" Tina Reber.
** cytat pochodzi z książki "Miłość bez scenariusza" Tina Reber, strony kolejno: 192 , 668.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję:
Business & Culture - strategie i komunikacja | |
Wydawnictwu Akurat |
Czytam opasłe tomiska
"Pod hasłem"
PS. Wyniki konkursu pojawią się w sobotę późnym wieczorem
Osobiście jestem urzeczona historią tej książki. Bardzo mi się w niej to podoba, że główni bohaterowie są tacy naturalni oraz, że brak bez przerysowanych skandali. Rewelacyjna książka, nie mogę się już doczekać kontynuacji.
OdpowiedzUsuńMiło spędziłam czas z tą powieścią i z przyjemnością sięgnę po kolejny tom. Najbardziej obawiałam się nużących momentów oraz przerysowanej treści - na szczęście to się nie pojawiło. :)
UsuńNaprawdę chętnie bym przeczytała :D
OdpowiedzUsuńOby jak najszybciej Ci się to udało :)
UsuńMi jak wiesz, również ta książka przypadła do gustu i jest jedną z moich ulubionych w Akurat. Piękna miłość, ciekawa bohaterka i romantyzm w czystej postaci - lubię to ;)
OdpowiedzUsuńTak wiem i wcale się nie dziwię. ;) Lekka, miła lektura. :) Choć ja osobiście bardziej wolę coś w "groźnym" klimacie. ;)
UsuńJuż mam książkę w biblioteczce. Mam nadzieję, że mi też się spodoba.
OdpowiedzUsuńSuper :) czekam na Twoją recenzję ;)
UsuńWiele słyszałam już na temat tej książki - tytuł zapisuję ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze ;)
UsuńJak dobrze, że zdecydowałam się na tę książkę. Niebawem zabieram się za jej przeczytanie.
OdpowiedzUsuńCiekawe jakie będą Twoje wrażenia po lekturze. ;)
UsuńMoże kiedyś się skuszę, bo zapowiada się fajnie :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę ;)
UsuńFajnie to opisałaś :) przeczytam jak znajdę w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Mam nadzieję że znajdziesz ;)
UsuńZgodzę się z Tobą, iż opisać ciekawie romans na ponad 700 stronach, to jest rzeczywiście sztuka. Bo na pierwszy rzut oka, wydawać się to może mało realne.
OdpowiedzUsuńAutorka nas przekonała, że jednak się da ;)
UsuńMoje Wy kochane romantyczne duszyczki:* Książka była ok, troszkę za słodko jak dla mnie, ale bohaterzy pozytywni i masz rację - nie było tam wulgarności, a to ogromny plus:)
OdpowiedzUsuńOj, czasem taki romansik książkowy też jest potrzeby. ;) A na wakacje nawet wskazany :P
UsuńZaciekawiłaś mnie, dobrze się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńW życiu nie chciałabym być żoną celebryty, megagwiazdy itp !! Książka zapowiada się niezmiernie ciekawie. Mam nadzieję, że ja kiedyś przeczytam:)
OdpowiedzUsuńZ jednej strony bogactwo, sława, a z drugiej brak prywatności :/
UsuńOby książka wpadła w Twoje ręce. :)
Głośna książka z ciekawie skontrowaną fabułą. Mam na nią chęć.
OdpowiedzUsuńA ten cytat na końcu - święta prawda. Równowaga musi być we wszytkom. I w czułostkach i w przekleństwach :D
No właśnie, równowaga musi być we wszystkim, ale bez niej było za nudno ;)
Usuńhmm.. no nie wiem
OdpowiedzUsuńczytałam wiele różnorodnych recenzji o tej książce
i nie mam pojęcia co o niej myśleć. :)
może kiedyś przeczytam.
pozdrawiam.
lustrzananadzieja.blogspot.com
Warto samemu sprawdzić, czy książka się spodoba ;)
Usuńpozdrawiam :)
Na pewno trudno żyć z ograniczoną prywatnością, muszę przeczytać tę książkę. :-)
OdpowiedzUsuńCiężko sobie to wyobrazić...
UsuńKsiążkę koniecznie przeczytaj ;)
Okładka i recenzja przychylają mnie do przeczytania jej, ale nie wiem czy do końca mój krąg tematyczny
OdpowiedzUsuńTo też nie jest mój ulubiony gatunek, skusiłam się i jestem zadowolona z tej decyzji. ;)
UsuńMi się również podobała ta książka. Idealna lektura na wakacyjny czas :) Lekka i przyjemna :)
OdpowiedzUsuńTak na lato jest to lektura wprost wymarzona. ;)
UsuńRecenzja mnie jak najbardziej zachęciła - dziś wzięłam udział w konkursie, w którym można tę książkę wygrać. Może mi się poszczęści :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w konkursie ;) Trzymam kciuki! :)
UsuńDobrze, że książka Ci się podobała;) Mi wydaje się ona tak banalna i mało interesująca, że nawet nie mam ochoty po nią sięgać...
OdpowiedzUsuńRozumiem i nie namawiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobała to banalne stwierdzenia ale ja inaczej nie umiem czekam na kolejną część wie ktoś kiedy
OdpowiedzUsuńNiestety jeszcze nie wiem, kiedy ma pojawić się 2 część.
UsuńJak będę coś wiedzieć, to napiszę informację w komentarzu ;)