I do mnie dotarły pytania z nowej blogowej zabawy, czyli "FMB TAG - My first Book"
Nominowała mnie do niej Ellie Moore, której bardzo za to DZIĘKUJĘ!
Ja nominuję wszystkich zainteresowanych blogerów. Przyłączcie się do wspólnej zabawy! :)
Będzie krótko i treściwie - choć już widzę, że z kilkoma pytaniami będę mieć problem.
Tak jest jak "my first book" pojawiła się kilka, a nawet kilkanaście lat temu. ;)
1. Nie wiem, czy to jest pierwsza lektura, ale na pewno pierwsza, którą pamiętam - "Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren.
2. Była to jedna z lektur szkolnych: "Ania z Zielonego Wzgórza" Lucy Maud Montgomery.
3. Nie ma takiej książki, którą bym znienawidziła. Nie przepadam za fantastyką, ale staram się do niej przekonać, już na mojej półce gości kilka tytułów z tego gatunku. :)
4. Chyba była to: "Książka poniekąd kucharska" Joanny Chmielewskiej.
5. W szkole podstawowej już dużo czytałam i wypożyczałam wiele książek z biblioteki i to nie tylko lektury szkolne. Lubiłam czytać wtedy serię (nie mogę sobie przypomnieć ani tytułów powieści, ani ich autora) horrorów dla młodzieży. ;)
6. Jeszcze nie sprzedałam żadnej książki, jestem do nich bardzo przywiązana. Ale teraz będę chciała sprzedać jedną , bo trafiły do mnie dwie książki o takim samym tytule. :)
7. "Utonięcie Rose" Marrika Cobbold
8. "Wojna i pokój" Lew Tołstoj ( jak po nią sięgałam to byłam jeszcze dzieckiem) - planuję kiedyś do niej wrócić.
9. Było kilka takich powieści, ale najwięcej łez, a nawet potok łez wylałam przy książce "Zanim się pojawiłeś" Jojo Moyes. Cudowna - polecam :)
10. "Dziennik Bridget Jones" Helen Fielding.
11. Czytam kilka serii; ale prawie całą, którą przeczytałam jest seria o Zatoce Aniołów - Barbary Freethy.
12. "Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren.
13. Po przeczytaniu 2 części losów Bridget Jones chodziły słuchy, że ma powstać 3 część - ja z niecierpliwością na nią czekałam.
"Bridget Jones. Szalejąc za facetem" Helen Fielding jest już u mnie, czeka na przeczytanie.
14. "W 80 dni dookoła świata" - Juliusz Verne - niesamowite przygody oraz podróż w czasie i po świecie - to byłoby zapewne wspaniałe i niezapomniane doświadczenie.
15. "Ten obcy" Irena Jurgielewiczowa lub "Ania z Zielonego Wzgórza" Lucy Maud Montgomery" - nie pamiętam, która była pierwsza - obie bardzo mi się podobały.
Przypominam, o trwającym konkursie z książką
"Nocny gość" Fiony McFarlane - pozostały już tylko 2 dni.
Życzę Wam miłej i zaczytanej niedzieli!
Pozdrawiam bardzo serdecznie!
Z czasów dzieciństwa z wielkim sentymentem wspominam "Dzieci z Bullerbyn" i "Anię z Zielonego Wzgórza". Niezwykłe, ponadczasowe powieści.
OdpowiedzUsuńMuszę zaś przeczytać "Zanim się pojawiłeś" Jojo Moyes, skoro twierdzisz, że jest taka cudowna.
Jak dla mnie "Zanim się pojawiłeś" to największy wyciskacz łez jaki czytałam - warto się z nim zapoznać :)
UsuńJa również miałabym problem z odpowiedzeniem na wszystkie pytania.
OdpowiedzUsuńŚwietne sobie poradziłaś z pytaniami :)
Dzięki :)
UsuńJa też uwielbiam "Dzieci z Bullerbyn", mam ogromny sentyment do takich lektur :)
OdpowiedzUsuńTo jest naprawdę bardzo dobra lektura, która pozostaje w pamięci na wiele, wiele lat ;))
Usuń"Ania z Zielonego Wzgórza" to książka, do której często wracam, zawsze poprawia mi humor, zresztą do całej serii mam ogromny sentyment. :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar zapoznać się z kolejnymi częściami, do tej pory widziałam tylko ekranizacje pozostałych tomów. :)
UsuńTo serdecznie polecam! Ekranizacje bardzo lubię i też często do nich wracam, ale akurat baaaardzo różnią się od książek, a trzecia część to już w ogóle nie ma nic wspólnego z serią. ;)
UsuńTeż mam sentyment do Ani z Zielonego wzgórza:)
OdpowiedzUsuńOj ta nasza wspaniała Ania ;)
UsuńBardzo trudne te pytania, ja nie mam takiej pamięci i nie mam pojęcia, jakie były moje "pierwsze książki". Wiem tylko, że Anię z Zielonego Wzgórza uwielbiam. Przeczytałam całą serię z wielką przyjemnością. Inne powieści autorki już mi tak do gustu nie przypadły.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie poznać całą literacką serię o Ani z Zielonego Wzgórza. Widziałam filmy (które zresztą też mi się podobają :)) ale chyba też nie wszystkie. :(
UsuńJestem ogromną fanką Montgomery, ale nie tyle samej Ani, co kolejnych częściach o jej przygodach: "Dolina Tęczy", "Rilla...", "Ania ze Złotego Brzegu" itp. Jest bardzo niewiele książek, które doprowadziły mnie do łez, ale pierwszą z nich był "Harry Potter i Zakon Feniksa":)
OdpowiedzUsuńA ja nie potrafię się przekonać do Harry Pottera...
UsuńTeż by mi było ciężko na niektóre pytania odpowiedzieć. Nie mam na przykład pojęcia, jaką książkę pożyczyłam jako pierwszą...
OdpowiedzUsuńMnie też ciężko było odpowiedzieć na to pytanie ;)
UsuńPytania wbrew pozorom wcale nie są łatwe. Na niektóre w ogóle nie wiedziałabym jak odpowiedzieć.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja ;)
UsuńMiałam wszystkie części "Ani z Zielonego Wzgórza", lubiłam tę serię i dobrze ją wspominam. :)
OdpowiedzUsuńJa czytałam tylko pierwszą część i też miło ją wspominam - chętnie do niej wrócę kiedyś :)
UsuńGratuluję wspaniałej pamięci :). Ja nie potrafiłabym odpowiedzieć na większość tych pytań :)
OdpowiedzUsuńNie takiej wspaniałej, nie udało mi się odpowiedzieć na kilka pytań, a kilku nie jestem pewne na 100 procent, ale i tak wielkie dzięki :) Starałam się ;)
UsuńZ przywołaniem jakiś konkretnych tytułów też miałabym problem, ale podobnie tak jak Ty obstawiałabym ,,Dzieci z Bullerbyn" czy ,,Anię z Zielonego Wzgórza" :). Naprawdę nie masz takiej książki, która pozostawiła złe wspomnienia? Mnie się cały czas kołacze ,,W pustyni i w puszczy" Sienkiewicza :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję się nie czytałam "W pustyni i w puszczy" :P - widziałam film :)
UsuńJestem chyba ewidentnie za stara na zabawę, ponieważ nie znałabym odpowiedzi na znaczną większość pytań. Zwyczajnie to było zbyt dawno.
OdpowiedzUsuńUwierz mi ja też miałam problem z udzieleniem odpowiedzi na kilka pytań ;)
UsuńU Ciebie też nie ma Harrego Pottera ;) A uż myślałam, że na wszystkich wywarł takie wielkie wrażenie jak na mnie. Anię z Zielonego Wzgórza pamiętam jak przez mgłę, ale Dzieci z Bullerbyn uwielbiałam ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie potrafię przebrnąć przez książki z Harrym Potterem, podobnie jest z filmami z jego udziałem. Nie przepadam za fantastyką, a tu jest jej zdecydowanie za dużo jak dla mnie :P
UsuńOstatnio coraz częściej tę zabawę na blogach widzę ;)
OdpowiedzUsuń"Dzieci z Bullerbyn" to była moja ulubiona książka dzieciństwa ;p
Czyli wygląda na to, że popularna jest ta nowa blogowa zabawa ;)
UsuńZapraszam do udziału ;)
Pozdrawiam
Ja tez mam w planach przeczytać wojne i pokój, bo kiedyś też poległam
OdpowiedzUsuńTo duże wyzwanie na nas czeka ;)
UsuńHeh, "Dzieci z Bullerbyn" to taki szkolny klasyk :D Ja bym powiedział, że w moim przypadku pierwszą książką była "O psie, który jeździł koleją", choć oczywiście mogę się mylić ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie czytałam "O psie, który jeździł koleją". Jak to się stało? ;)
UsuńChyba trzeba nadrobić szkolne zaległości :P
Ja również byłam i jestem ogromną fanką "Ani z Zielonego Wzgórza". A serie lubię czytać do tej pory:)
OdpowiedzUsuńPozostałe części serii jeszcze przede mną :)
UsuńRudowłosa Ania z Zielonego Wzgórza :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza jest ;)
UsuńNaprawdę "Zanim się pojawiłeś" to taki wyciskacz łez? A ja sobie sprawiłam tą lekturę w prezencie, bo miałam ochotę na dobry romans! To mnie zaskoczyłaś ;d W takim razie już się nie mogę doczekać, kiedy się za nią zabiorę! Dziękuję za wzięcie udziału :)
OdpowiedzUsuńNie jest to romans. Czekają Cię emocjonujące chwile z tą powieści, chusteczki się przydadzą - zwłaszcza podczas czytania ostatnich stron.
UsuńJa dziękuję jeszcze raz za nominację :)
"Ten obcy" - genialna lektura! A 'Zanim się pojawiłeś" oglądałam i chyba sobie sprawię. Tylko wynajdę jakoś okazję lub pretekst, by nie mieć wyrzutów :D
OdpowiedzUsuńWarto kupić "Zanim się pojawiłeś" i to nawet bez okazji. Sama chciałabym ją mieć na półce. Piękna i bardzo wzruszająca opowieść (kiedyś na pewno do niej wrócę) oraz śliczna okładka. Czego chcieć więcej ;)
Usuń