Autor: Clara Sánchez
Wydawnictwo: Znak Literanova
Data wydania: 1 lipca 2015
Liczba stron: 304
Moja ocena: 7/10, czyli bardzo dobra
Clara Sánchez to jedna z najpopularniejszych hiszpańskich pisarek, nazywana przez krytyków damą powieści psychologicznej. Jej książki zostały przetłumaczone na kilkanaście języków, są absolutnymi bestsellerami w Hiszpanii, Włoszech, Francji. „Widok z nieba" został nagrodzony najważniejszą hiszpańską nagrodą literacką Premio Planeta.**
Clara Sánchez to pisarka której książki stały się bestsellerami w Hiszpanii, Włoszech i Francji. Głośno jest o niej również w Polsce. Nie miałam wcześniej okazji zapoznać się z twórczością tej autorki.
Teraz zdecydowałam się to zmienić. Przekonał mnie opis książki "Widok z nieba", który bardzo mnie zainteresował, a dodatkowo napis który jest umieszczony na jej okładce głoszący, że książka otrzymała PREMIO PLANETA 2013, czyli największą hiszpańską nagrodę literacką - a to oczywiście sprawiło, że miałam wobec tej powieści wysokie wymagania.
Patricii głównej bohaterce powieście wydaje się, że szczęście jej sprzyja. Ma wymarzoną pracę, cały czas odnosi sukcesy na tym polu. Ma też idealnego, przystojnego, kochającego męża.
Pewnego dnia podczas lotu samolotem jedna z kobiet mówi jej, że w jej otoczeniu znajduje się osoba która jest wobec niej wrogo nastawiona i pragnie jej śmierci. Ale nic więcej nie jest w stanie jej powiedzieć. Młoda modelka raczej się tym nie przejęła, a po powrocie do domu o tym zapomina.
Jednak po pewnym czasie w jej życiu zaczyna pojawiać się coraz więcej dziwnych, trudnych do wytłumaczenia wypadków. Wtedy przypomina sobie o Vivianie - przypadkowo spotkanej kobiecie, która jej to przepowiedziała. Decyduje się ją odnaleźć.
Czy ona będzie potrafiła jej pomóc i znaleźć odpowiedź na pytanie: kto czyha na jej życie?
Autorka w swojej powieści oddała głos Patricii, która staje się pierwszoosobową narratorką. Bohaterka szczerze ukazuje nami świat modelingu. Przedstawia swoją własną drogę robienia kariery. Z jej opowieści wyłaniają się różnice między jej życiem sprzed, a tym po spotkaniu Viviany. Wcześniej miała wszystko czego tylko zapragnęła, uważała się za wielką szczęściarę i wierzyła, że tak będzie już zawsze, a tu nagle wielkie bach! Wszytko się zmienia! Dopada ją chwilowy paraliż na scenie, czuje że mogła zginąć pod kołami rozpędzonego samochodu... A to tylko dwa z kilku zagrożeń, których doświadcza...
Któż z nas by się nie przestraszył?
Ja na miejscu modelki też byłabym przerażona. Podziwiam ją za to, że chcąc odkryć tożsamość osoby jej nieżyczliwej - potrafi przed innymi zachować zimną krew... Nie wiem, czy mi by się to udało. Ale modelka za to staje się bardziej czujna. Dokładnie wszystko obserwuje, analizuje i sięga pamięcią wstecz...
Clara Sánchez wspaniale odsłoniła przed nami zachodzące u bohaterki zmiany w postrzeganiu osób, które zna. Widzimy to zaufanie, którym ich darzyła stopniowo coraz bardziej malejące.
Moją dużą ciekawość poza główną bohaterką wzbudziła również postać tajemniczej Viviany, która pojawia się już na pierwszych stronach powieści i to ona potrafi najbardziej namieszać. To ona była pierwszą przyczyną mętliku w głowie Patricii. Gdyby nie jej słowa - nie byłoby przecież żadnych późniejszych domysłów i obwiniania innych o to, że pragną zguby narratorki.
Kilka wypadków, które mogły być przecież tylko nieszczęśliwymi przypadkami, a modelka od razu kieruje swoje kroki właśnie do Viviany.
Podczas pierwszego spotkania w samolocie kobiety dobrze się dogadują, a dopiero podczas turbulencji pojawia się przeczucie, czy też wizja. To dopiero w momencie największego strachu odkrywa przed Patricią niebezpieczną prawdę, nie zdradzając przy tym za wiele.
A później ma już wobec niej tylko duże wymagania. Za swoje doradztwo żąda między innymi kolosalnych kwot....
Kim ona jest? Czy można jej wierzyć?
"Widok z nieba" to bardzo dobrze przedstawiony psychologiczny portret kobiety, która dopiero dzięki słowom nieznajomej kobiety zaczyna dostrzegać rysy we własnym życiu, postępowaniu i ocenianiu ludzi. To spotkanie i późniejsze wydarzenia otwierają jej oczy. Wszystko według niej było wcześniej idealne. Zatraciła się w poglądzie, że jej się należy wszystko najlepsze, najpiękniejsze, najprzyjemniejsze. I do tego dążyła. Wierzyła w swoje olbrzymie szczęście. Dopiero teraz widać, że nie tylko ono przysłużyło się do tego co potrafiła osiągnąć - liczyła się również jej ciężka praca.
Ta powieść przypomina nam, że osoby którym bezgranicznie ufamy mogą nas kłamać, oszukiwać i wykorzystywać. To własnie cios od nich będzie najbardziej bolesny.
A ci, których nie darzymy sympatią mogą okazać się naszymi najlepszymi przyjaciółmi jeśli im na to pozwolimy.
"Widok z nieba" to lektura, która mnie całkowicie wciągnęła na kilka godzin. Pragnęłam jak najszybciej odkryć, czy groźne wypadki są tyko przypadkowe. Czy jednak jest ktoś, kto bardzo źle życzy Patricii? A jeśli tak, to kto to jest?
Jeśli również chcecie się tego dowiedzieć to zachęcam Was do sięgnięcia po książkę Clary Sánchez.
Czytając tę powieść na pewno nie będziecie się nudzić.
Polecam!
Teraz zdecydowałam się to zmienić. Przekonał mnie opis książki "Widok z nieba", który bardzo mnie zainteresował, a dodatkowo napis który jest umieszczony na jej okładce głoszący, że książka otrzymała PREMIO PLANETA 2013, czyli największą hiszpańską nagrodę literacką - a to oczywiście sprawiło, że miałam wobec tej powieści wysokie wymagania.
Patricii głównej bohaterce powieście wydaje się, że szczęście jej sprzyja. Ma wymarzoną pracę, cały czas odnosi sukcesy na tym polu. Ma też idealnego, przystojnego, kochającego męża.
Pewnego dnia podczas lotu samolotem jedna z kobiet mówi jej, że w jej otoczeniu znajduje się osoba która jest wobec niej wrogo nastawiona i pragnie jej śmierci. Ale nic więcej nie jest w stanie jej powiedzieć. Młoda modelka raczej się tym nie przejęła, a po powrocie do domu o tym zapomina.
Jednak po pewnym czasie w jej życiu zaczyna pojawiać się coraz więcej dziwnych, trudnych do wytłumaczenia wypadków. Wtedy przypomina sobie o Vivianie - przypadkowo spotkanej kobiecie, która jej to przepowiedziała. Decyduje się ją odnaleźć.
Czy ona będzie potrafiła jej pomóc i znaleźć odpowiedź na pytanie: kto czyha na jej życie?
Autorka w swojej powieści oddała głos Patricii, która staje się pierwszoosobową narratorką. Bohaterka szczerze ukazuje nami świat modelingu. Przedstawia swoją własną drogę robienia kariery. Z jej opowieści wyłaniają się różnice między jej życiem sprzed, a tym po spotkaniu Viviany. Wcześniej miała wszystko czego tylko zapragnęła, uważała się za wielką szczęściarę i wierzyła, że tak będzie już zawsze, a tu nagle wielkie bach! Wszytko się zmienia! Dopada ją chwilowy paraliż na scenie, czuje że mogła zginąć pod kołami rozpędzonego samochodu... A to tylko dwa z kilku zagrożeń, których doświadcza...
Któż z nas by się nie przestraszył?
Ja na miejscu modelki też byłabym przerażona. Podziwiam ją za to, że chcąc odkryć tożsamość osoby jej nieżyczliwej - potrafi przed innymi zachować zimną krew... Nie wiem, czy mi by się to udało. Ale modelka za to staje się bardziej czujna. Dokładnie wszystko obserwuje, analizuje i sięga pamięcią wstecz...
Clara Sánchez wspaniale odsłoniła przed nami zachodzące u bohaterki zmiany w postrzeganiu osób, które zna. Widzimy to zaufanie, którym ich darzyła stopniowo coraz bardziej malejące.
Moją dużą ciekawość poza główną bohaterką wzbudziła również postać tajemniczej Viviany, która pojawia się już na pierwszych stronach powieści i to ona potrafi najbardziej namieszać. To ona była pierwszą przyczyną mętliku w głowie Patricii. Gdyby nie jej słowa - nie byłoby przecież żadnych późniejszych domysłów i obwiniania innych o to, że pragną zguby narratorki.
Kilka wypadków, które mogły być przecież tylko nieszczęśliwymi przypadkami, a modelka od razu kieruje swoje kroki właśnie do Viviany.
Podczas pierwszego spotkania w samolocie kobiety dobrze się dogadują, a dopiero podczas turbulencji pojawia się przeczucie, czy też wizja. To dopiero w momencie największego strachu odkrywa przed Patricią niebezpieczną prawdę, nie zdradzając przy tym za wiele.
A później ma już wobec niej tylko duże wymagania. Za swoje doradztwo żąda między innymi kolosalnych kwot....
Kim ona jest? Czy można jej wierzyć?
"Widok z nieba" to bardzo dobrze przedstawiony psychologiczny portret kobiety, która dopiero dzięki słowom nieznajomej kobiety zaczyna dostrzegać rysy we własnym życiu, postępowaniu i ocenianiu ludzi. To spotkanie i późniejsze wydarzenia otwierają jej oczy. Wszystko według niej było wcześniej idealne. Zatraciła się w poglądzie, że jej się należy wszystko najlepsze, najpiękniejsze, najprzyjemniejsze. I do tego dążyła. Wierzyła w swoje olbrzymie szczęście. Dopiero teraz widać, że nie tylko ono przysłużyło się do tego co potrafiła osiągnąć - liczyła się również jej ciężka praca.
Ta powieść przypomina nam, że osoby którym bezgranicznie ufamy mogą nas kłamać, oszukiwać i wykorzystywać. To własnie cios od nich będzie najbardziej bolesny.
A ci, których nie darzymy sympatią mogą okazać się naszymi najlepszymi przyjaciółmi jeśli im na to pozwolimy.
"Widok z nieba" to lektura, która mnie całkowicie wciągnęła na kilka godzin. Pragnęłam jak najszybciej odkryć, czy groźne wypadki są tyko przypadkowe. Czy jednak jest ktoś, kto bardzo źle życzy Patricii? A jeśli tak, to kto to jest?
Jeśli również chcecie się tego dowiedzieć to zachęcam Was do sięgnięcia po książkę Clary Sánchez.
Czytając tę powieść na pewno nie będziecie się nudzić.
Polecam!
* cytat pochodzi z książki "Widok z nieba" Clara Sánchez, strona 15.
** informacja zaczerpnięta z http://www.wydawnictwoznak.pl/
Za możliwość przeczytania książki dziękuję
Słyszałam bardzo skrajne opinie, ale jednak głównie negatywne. Raczej sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Insane z http://przy-goracej-herbacie.blogspot.com/
Słyszałam o tej książce bardzo dużo złego i nigdy mi do niej nie było po drodze. Ciągle się zastanawiam czy się na nią skusić, ale na razie nie jestem przekonana. :(
OdpowiedzUsuńCzytałam :) bardzo mi się podobała, o czym zapewne wiesz :)
OdpowiedzUsuńNie mówię "nie" tej książce, ale teraz czekają na mnie zgoła inne pozycje, z którymi muszę się na dniach zmierzyć. Ale jeśli nadarzy się jakaś godna chwilka, to czemu nie? ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam i to mnie smuci :P Na pewno za niedługo postaram się to nadrobić, ale niczego nie obiecuję, bo za pewno znowu wyskoczy jakaś inna książka, którą będę chciała przeczytać :D
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
Nie słyszałam jak dotąd o tej autorce, ale Twoja recenzja zachęciła mnie bardzo. Już sam opis fabuły przedstawia się bardzo interesująco, lubię takie historie, poza tym ten ekscytujący element w postaci Viviany, która wywraca życie głównej bohaterki do góry nogami zdecydowanie przeważa i kusi najbardziej :) Widzę, że bardzo Cię wciągnęło, więc muszę bliżej zainteresować się tą pisarką, bo rzeczywiście zapowiada się świetnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
rude-pioro.blogspot.com
Poznałam już prozę tej autorki, więc i na tę książkę się chętnie skuszę.
OdpowiedzUsuńRecenzja kusi :)
OdpowiedzUsuńmnie też :)
UsuńCzytałam tą pozycję i bardzo mi przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.khatstyle.blogspot.com/
fajna pozycja:D choć nie wiem czy po przeczytaniu tego nie będę miała fobii że nikomu już ufać nie można xd
OdpowiedzUsuńLubię takie tajemnicze książki, które zmuszają do myślenia. Zapamiętam tytuł :)
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę intrygująco i gdyby nie to, że mam obecnie inne zobowiązania czytelnicze, to z miejsca skusiłabym się na powyższą pozycję. A tak to muszę jeszcze się wstrzymać.
OdpowiedzUsuńCzytałam juz kilka recenzji tej książki, ale w większości były one źle. Dlatego nie przeczytam tej książki. Zresztą to pozycja chyba nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com
Niestety nie znam tej autorki, a tym bardziej książki ;) mimo wszystko wole jednak kryminały :D
OdpowiedzUsuńMnie również ta książka niesamowicie wciągnęła. Przeczytałam ją w kilka godzin. Zgadzam się z Tobą, że podczas jej czytania nie sposób się nudzić :)
OdpowiedzUsuńMoże dam się skusić za jakiś czas:)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, zapraszam do siebie. Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej już dwie opinie i mam ją na swojej książkowej liście. Muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie dam jej szansę ;)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Mnie w zupełności nie porwała, ciekawy pomył na fabułę, który nie do końca został wykorzystany. Bardzo przegadana, zbyt udziwnione sytuacje. Porusza jednak kilka istotnych kwestii i to jest plus. Niemniej jednak czułam się rozczarowana po lekturze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakże słyszałam o tej autorce, ale jej twórczości jeszcze nie poznałam :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zbiera skrajne opinie ☺ dziś czytałam jedną bardzo krytyczną a Ty chwalisz, zatem jest nadzieja ze mi się spodoba ☺
OdpowiedzUsuńCzytałam, ale muszę przyznać,że mnie ta powieść bardzo rozczarowała. Była zbyt mało dynamiczna i jakaś taka... nijaka.
OdpowiedzUsuńhmm, to już druga recenzja tej książki, jaką dzisiaj czytam. Przyznam, że coraz bardziej mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo interesująco ale na razie dopisuje tylko do listy.
OdpowiedzUsuńU mnie też była na liście książek do przeczytania w czasie wakacji. Ale korciła mnie bardzo i przesunęłam ją z miejsca piątego, na pierwsze. Nie żałuję! Książkę czyta się naprawdę miło. Autorka stworzyła bardzo ciekawą historię, kobiecy psychologiczny kryminał. Polecam! :)
OdpowiedzUsuń