"Malownicze. Tajemnica bzów"
Autor: Magdalena Kordel
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 6 maja 2015
Liczba stron: 400
Moja ocena: 7/10, czyli bardzo dobra
Magdalena Kordel jest autorką, m.in. bestsellerowych powieści "Uroczysko" i "Sezon na cuda”. Pisać zaczęła, by poradzić sobie z trudną przeszłością, ale szybko okazało się, że jej książki stały się balsamem dla duszy tysięcy czytelników.
Uwielbia podróżować, czytać i gotować. Razem z mężem i dwójką dzieci mieszka w Otwocku i kiedy tylko może ucieka w Sudety, bo marzy się jej dom gdzieś wysoko w górach. Wie, jak ważne są marzenia, dlatego pomaga spełniać je innym. Dzięki jej blogowi „Za górami za lasami” początkujący pisarze mają szansę wydać książkę…*
Zaczęłam poznawać cykl „Malownicze” Magdaleny Kordel od trzeciej części noszącej pachnący tytuł „Tajemnica bzów”. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Opis wydawcy oraz tytuł powieści bardzo mnie kusiły – po prostu nie byłam w stanie się im oprzeć, ale przyznaję że pojawiły się malutkie obawy, czy nie pogubię się w fabule nie znając wątków z poprzednich tomów. Jednak mój strach był zupełnie niepotrzebny.
Ta część serii tworzy zupełnie odrębną opowieść. Bohaterów jak i urokliwe miasteczko Malownicze zapewne można było już spotkać w pozostałych książkach, ale ta część skupia się przede wszystkim na pani Leontynie. Starszej, niezwykle miłej, pogodnej, ale także bardzo samotnej kobiecie, która prowadzi sklepik ze starociami. Uwielbia to miejsce i swoją pracę. Chętnie doradza swoim klientom i sprzedaje przedmioty, które znajdują się w pomieszczeniu. Jednak nie wszystkie z nich są na sprzedaż. Są tutaj też takie których nie wystawi na sprzedaż za żadne skarby i strzeże ich swoim czujnym okiem…
Ta kobieta skrywa tajemnice. Jej prawdziwa przeszłość nie jest znana mieszkańcom miasteczka.
Aż do teraz… Tak, teraz nastąpił ten moment w którym starsza pani zagłębi się we wspomnieniach i będzie potrzebować słuchacza, któremu opowie o wszystkim co przeżyła, czego doświadczyła, co zobaczyła i kogo poznała.
To Magda właścicielka małej księgarni godzi się wysłuchać starszej koleżanki. Na pewno wtedy nie spodziewała się tak prawdziwej, pełnej emocji opowieści, którą na szczęście czytelnicy też będą mogli poznać.
Dzieciństwo, pierwsze miłości, przyjaźnie, harmonia, radości, smutki, przykrości, ale także zazdrość i zdrada, które potrafią popsuć bardzo dobre relacje między ludźmi.
Oczami pani Leontyny będziemy również podążać uliczkami Lwowa, a także znajdziemy się w czasach Powstania Warszawskiego. Okresu pełnego cierpienia, bólu, straty, ale także nadziei…
Dowiemy się kim jest Zosia, której imię często pojawia się w tej opowieści.
Bardzo lubię takie książki, które toczą się zarówno w teraźniejszości jak i w dawnych latach, gdy mogę zobaczyć jak kiedyś radzili sobie bohaterowie, jak przeszłość wpłynęła na to jacy się stali teraz i dlaczego znaleźli się w miejscu w którym obecnie przebywają. Gdy pewien sekret lub sekrety nie dają im spokoju i zmuszają ich do zajrzenia w zakamarki skrzętnie skrywane w pamięci - abyśmy też mogli je wspólnie z nimi odkrywać.
Przyznaję, że cudowne, spokojne miasteczko Malownicze położone w Sudetach bardzo mi się spodobało (i zapewne wrócę do niego wraz z postaciami literackimi dzięki pozostałym tomom), ale to co zawarte było we wspomnieniach głównej bohaterki całkowicie mnie pochłonęło. Nie mogłam się oderwać od jej historii. Bardzo się cieszę, że akurat dawne dzieje wysuwają się w tej powieści na pierwszy plan.
Zdradzę, że poza nieznanym losem odgórnie narzuconym, a także własnymi trudnymi wyborami bohaterów pojawia się tutaj szczypta magii, a nawet duch.
Posiadacz przepięknego pierścionka – kierowany przeczuciem i szczególnymi znakami może liczyć na pewne podpowiedzi w wyborze właściwej życiowej drogi.
Lekkie pióro Magdaleny Kordel sprawia, że powieść czyta się błyskawiczne. Autorka umiejętnie połączyła ze sobą dwie płaszczyzny czasowe. Potrafi zaskoczyć i wzruszyć czytelnika.
Bardzo realnie opisała czasy wojenne, które wywołały u mnie najwięcej emocji i skłoniły do refleksji...
Bardzo realnie opisała czasy wojenne, które wywołały u mnie najwięcej emocji i skłoniły do refleksji...
Powiem krótko: Ta książka zapadnie w Waszej pamięci na dłużej. W niej gorycz życia miesza się ze słodyczą, a łzy i cierpienia z uśmiechem i szczęściem.
Troszkę szkoda było mi rozstać się z klimatycznymi miejscami oraz nietuzinkowymi bohaterami "Tajemnicy bzów", których bardzo polubiłam.
Troszkę szkoda było mi rozstać się z klimatycznymi miejscami oraz nietuzinkowymi bohaterami "Tajemnicy bzów", których bardzo polubiłam.
Pociesza mnie jedynie fakt, że „Malownicze. Wymarzony dom” czeka już na mojej półce.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję
Wprawdzie bzy przekwitły, ale chciałabym odkryć ich tajemnice z Magdaleną Kordel.
OdpowiedzUsuńCZytałam dwa pierwsze tomy o Malowniczym i jego mieszkańcach, podobały mi się,ale na razie nie mam ochoty na kontynuację.
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nie znam jeszcze twórczości pani Kordel, ale mam w planach to zmienić. Tylko nie wiem jeszcze kiedy, bo obecnie mam inne zobowiązania czytelnicze.
OdpowiedzUsuńNie czytałam ani jednej książki z serii, ale wolałbym zacząć od pierwszego tomu. Też bardzo lubię, kiedy akcja przenosi się do przeszłości. ;-)
OdpowiedzUsuńJa niestety też nie czytałam ale kusi mnie, żeby się zapoznać z tą serią. :-)
UsuńUwielbiam powieści Magdy Kordel, Malowcznicze poznałam od książki Wymarzony dom, potem był Czas, Bzy na końcu, ale faktycznie - o ile tamte dwie trzeba czytać w kolejności to ta jest dosyć odrębna. Jedynie historię Madeleine można sobie popsuć czytając najpierw Bzy.
OdpowiedzUsuńTeraz poszukuję Sezonu na cuda (chcę kupić), by móc przeczytać początkowe tomy dotyczące Malowniczego od strony Uroczyska
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWstrzymaj się z poszukiwaniem, w lipcu w Znaku wychodzi wznowienie "Uroczyska", może przyjdzie kolej i na "Sezon na cuda" (-:
UsuńJak wiesz Uroczysko zdobyłam :) a z Sezonem czekam... Szczerze mówiąc to ... wiedziałam o tym, że będzie wznowienie, ale nie mogłam zdradzić :D
Usuń@ejotek: to czekam na Twoją recenzję :))
Usuńszczypta magii i duch? kurczę, więcej mi chyba nie potrzeba :D
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego!
Fabuła rozgrywająca się w przeszłości i teraźniejszości to zdecydowanie coś, co lubię najbardziej:) Muszę przeczytać! Czy dobrze zrozumiałam, że z "Malowniczego" zapowiada się saga? :)
OdpowiedzUsuńOk, właśnie doczytałam, że to... ostatnia część sagi:) Tym bardziej zamierzam przeczytać, dzięki za recenzję:)
UsuńKusi mnie cała seria i nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po pierwszy tom. Lubię czytać w kolejności :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
ciekawa jestem czy by mi klimat ów przypasował:)
OdpowiedzUsuńTo samo pytanie zadawałam sobie, czytając recenzję Kwiatusi. Ale jeśli już bym zaczęła, to od pierwszego tomu.
UsuńPani Kordel pisze wspaniale, więc mogę się pokusić o stwierdzenie, że przypadłaby Wam do gustu :)
UsuńKoniecznie muszę się w końcu zapoznać z tą magiczną serią :). Jestem pewna że książki przypadłyby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej lubię rodzinne sagi, więc i tę poznam. Mam już nawet pierwszy tom ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu poznać tę serię. Bardzo mnie kusi.
OdpowiedzUsuńA ja przyznam szczerze, nie mogę się przekonać do serii. Uwielbiam podobne historie i naprawdę nie mówię jej nie, ale mam jakąś blokadę ;)
OdpowiedzUsuńPani Magdalena pisze pięknie... Czytam jej 5 sekund do Io i nie moge przestać się zachwycac :)
OdpowiedzUsuńTo nie ta autorka - "5 sekund do Io" napisała Małgorzata Warda (-:
UsuńUwielbiam książki Małgorzaty Wardy :) Zapraszam na trwający u mnie konkurs z Jej książką ( http://zycnadalzpasja.blogspot.com/2015/06/konkurs-z-najpiekniejsza.html )
UsuńA "5 sekund do Io" niestety jeszcze nie czytałam :(
Na razie przede mną tom pierwszy. Tyle dobrego słyszę o tej serii, że koniecznie niedługo muszę się za nią zabrać :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisana książka i widać, że wymagała dużego przygotowania do opisania Lwowa. Lubię dopracowane powieści (-:
OdpowiedzUsuńTak, da się odczuć że autorka bardzo dobrze się przygotowała przed pisaniem tej powieści. To się docenia :))
UsuńSłyszałam same dobre rzeczy o książkach Magdaleny Kordel:)
OdpowiedzUsuńTa książka też czeka u mnie na półce:) mam nadzieję, że też się w niej nie pogubię, bo nie znam poprzednich tomów.
OdpowiedzUsuńBardzo kusi mnie ta seria :)
OdpowiedzUsuńNie miałam przyjemności poznać tej autorki, ale strasznie bym chciała. Takie tematy bardzo mi odpowiadają :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale może się skuszę na przeczytanie ;D
OdpowiedzUsuńA może się skuszę, wydaje się ciekawa. :P
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki p. Kordel, koniecznie muszę ten tytuł przeczytać :)
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająco napisałaś o tej książce. Chętnie po nią sięgnę, a tym bardziej, że nigdy nie miałam okazji czytać powieści tej autorki.
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPiękna okładka i zachęcająca treść :)
OdpowiedzUsuńBroniłam się przed tą ksiązką, ale teraz wiem ,że muszę ją przeczytać, lubię ten gatunek, więc nie wiem, na co jeszcze czekam ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, czy i mi ta seria przypadnie do gustu. :)
OdpowiedzUsuńTeż zaczęłam swoją przygodę z twórczością Magdaleny Kordel od Tejmnicy bzów i jestem zauroczona! Świetna książka idealnie nadająca się na ciepłe, letnie wieczory.
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze czeka w kolejce
OdpowiedzUsuńMiałam okazje być na spotkaniu autorskim.Pani Magda jest osobą przesympatyczną i bardzo kontaktową.Ma poczucie humoru.Czytelników zachwyca swoimi opowieściami.Odpowiada na wszystkie pytania.Książki czytałam wszystkie i mam nadzieję na następne.Polecam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarz.
UsuńPlanuję poznać wszystkie książki pani Magdy. Może też kiedyś uda mi się uczestniczyć w spotkaniu autorskim z pisarką - bardzo bym chciała :)
Pozdrawiam serdecznie