"Maszyna do pisania. Kurs kreatywnego pisania"
Autor: Katarzyna Bonda
Wydawnictwo: Muza SA
Data wydania: 4 luty 2015
Liczba stron: 320
Moja ocena: 7/10, czyli bardzo dobra
Katarzyna Bonda – pisarka, scenarzystka, dokumentalistka specjalizując się w tematyce kryminalnej jej debiutancka książka "Sprawa Niny Frank" (2007) została nominowana do Nagrody Wielkiego Kalibru. Bonda zajmuje się również dokumentem kryminalnym. Dziennikarka z wykształcenia (Uniwersytet Warszawski); była sprawozdawcą sądowym, pisała reportaże, raporty, teksty publicystyczne. Przez 12 lat pracowała dla najbardziej prestiżowych gazet i magazynów oraz realizowała krótkie formy telewizyjne dla TVP. Obecnie zajmuje się pisaniem książek i scenariuszy filmowych. Wykłada w szkole krewnego pisania Maszynadopisania.pl w Warszawie. W 2014 roku ukazała się powieść "Pochłaniacz", pierwsza część tetralogii, której bohaterką jest profilerka Sasza Załuska.*
Zapewne wiecie, że czasami piszę
opowiadania (dwa znajdziecie na blogu), ale cały czas myślę nad napisaniem
dłuższej opowieści - jeśli się to kiedyś uda to nie miałabym nic przeciwko temu,
aby została wydana. Marzenia… Wiem, że wielu z Was ma podobne.
Przyznaję, że pomysły na fabułę w
mojej głowie się już pojawią, ale to nie wystarczy. Trzeba się zmobilizować i
wziąć się solidnie do pracy, aby przelać je na papier – a jak do tej pory
nie wychodzi mi to za dobrze...
Wielkie nadzieje pokładałam w
książce „Maszyna do pisania. Kurs kreatywnego pisania” Katarzyny Bondy po którą
sięgnęłam bez wahania. Poradnik pisarki, której powieść kryminalna
„Pochłaniacz” bardzo mi się podobała i dosłownie wbiła w fotel – musiała trafić
w moje ręce.
Wiem, że w Internecie można
znaleźć wiele porad i odpowiedzi na pytania typu: „Jak napisać i wydać książkę”.
Szczerze powiem, że ich nie czytałam. Nie zaprzeczam, że może się zdarzyć, że w
przyszłości do nich zajrzę. Ale wolę, aby wszystkie wskazówki
były umieszczone w jednym miejscu i abym zawsze miała je pod ręką – a z tą
książką właśnie tak jest! „Maszyna do pisania...” czeka na półce - cała poobklejana karteczkami samoprzylepnymi
z zaznaczonymi najważniejszymi informacjami, aby pomagać mi w poszczególnych
etapach "tworzenia".
"Książka musi mieć nerw, flaki, a by zaistnieć musi być czytana."**
W książce „Maszyna do pisania. Kurs kreatywnego pisania”
znalazłam wiele szczegółów na które powinnam zwrócić większą uwagę podczas pisania. O
niektórych nawet wcześniej nie pomyślałam, a także takie o których zapomniałam.
Osiem rozdziałów w których znajdziemy wiele cennych wskazówek, między innymi: jak wykreować
bohatera, opisywać miejsce akcji, jak wybrać typ narracji, budować fabułę i dialogi oraz to
co mi umknęło - nie zapomnieć o "dźwięku", który też powinien się znaleźć w
lekturze i towarzyszyć postaciom literackim. Poznamy również Dekalog Pisarza oraz informację o tym jak powinno przebiegać poprawianie tekstu i redakcja.
Autorka nie przedstawia prostego, łatwego przepisu na
powstanie powieści. Nie jest tak, że przeczytasz tę książkę, a potem od razu
zasiądziesz przed komputerem, czy kartką papieru i napiszesz własną powieść. To
wymaga ciężkiej pracy, o której Katarzyna Bonda często nam przypomina. Pisanie
jest to złożony proces, który wymaga dużej wytrwałości i mobilizacji, aby móc osiągnąć zamierzony cel.
Po przeczytaniu tego poradnika troszkę bardziej
optymistycznie patrzę na realizację swojego marzenia choć dowiedziałam się, że
czeka mnie jeszcze więcej pracy, bo na przykład bez stworzenia dodatkowych, dokładnych
notatek i planów w którymś momencie mogę się pogubić, i wtedy trudno będzie mi dalej iść do przodu... (Odpukać w niemalowane drewno, aby tak się nie stało!)
Macie pomysł na książkę? A nawet jeśli go jeszcze nie macie, ale chcecie napisać powieść to warto zajrzeć do „Maszyny do pisania...” w którym Katarzyna Bonda dzieli się swoją wiedzą. Pomoże Wam szukać inspiracji, Jej porady wniosą powiew i nadzieję, że to co planujecie jest możliwe, a przede wszystkim zsynchronizują i skierują Wasze myśli na właściwe tory, a zaproponowane zestawy ćwiczeń, przygotują Was do samodzielnego pisania.
Powodzenia!
* informacje zaczerpnięte z okładki książki "Pochłaniacz" i "Maszyna do pisania. Kurs kreatywnego pisania" Katarzyna Bonda
** cytat pochodzi z książki "Maszyna do pisania. Kurs kreatywnego pisania" Katarzyna Bonda, strona 282.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję
Wydawnictwu MUZA SA oraz Business & Culture - strategie i komunikacja
Wyzwanie:
Zapraszam do udziału w konkursie
Ja nie zamierzam pisać książki, bo to dla mnie zbyt wysokie progi. Wolę recenzować czyjeś dzieło :) I mam nadzieję, że kiedyś wydasz swoją powieść a ja ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńRecenzujesz wspaniale! <3
UsuńJak kiedyś by mi się udało napisać i wydać powieść (na razie jest tylko nadzieja ;)) to nie wyobrażam sobie, abyś jej nie przeczytała. :)
Ja nie zamierzam wydać książki, bo nie ma pomysłu na nią, ale Tobie życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńja jak będę chciała napisać coś i wydać zrobię po prostu to sama o :D
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu poluję na tę książkę. Z chęcią ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci spełnienia Twojego marzenia i wydania powieści :)
Wspaniała pozycja, mam na półce :)
OdpowiedzUsuńMiałam książkę pt. :WebWriter", pisałam o niej na blogu. Jest o podobnej tematyce i mogę ją polecić. :-) Też książki nie czytałam, ale ciekawie się zapowiada. :-)
OdpowiedzUsuńWątpię, żebym przeczytała - choć kto wie ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba jedyna książka pani Bondy (prócz jeszcze Okularnika) której nie czytałam. Uwielbiam autorkę więc pewnie się skuszę:)
OdpowiedzUsuńCzytałam i wspominam bardzo pozytywnie. Nie miałam pojęcia, że proces twórczy jest tak złożony. :)
OdpowiedzUsuństrasznie mnie ciekawi autorka bo wiele o niej słyszałam :)
OdpowiedzUsuńDla osób, które chcę pisać to na pewno przydatny poradnik.
OdpowiedzUsuńlubię pisać, więc ta książka to obowiązkowa pozycja w mojej biblioteczce :)
OdpowiedzUsuńNajpierw muszę przeczytać coś autorki, żeby sięgnąć po tę książkę. Bo jak tu uwierzyć w jej rady jeśli nie ceni się jej własnego talentu/umiejętności bo się go w ogóle nie zna? Nie da się ^^
OdpowiedzUsuńNope, ta książka do mnie nie przemówiła - nic nowego, powielanie tego samego po kilka razy.. Nuuuda!
OdpowiedzUsuńChętnie ugoszczę ten poradnik na mojej półce, wcześniej jednak postaram się zabrać za coś spod pióra autorki :))
OdpowiedzUsuńDo tej pory przeczytam tylko "Pochłaniacza" - szczerze polecam :)
UsuńNiestety Pani Katarzyny nie miałam jeszcze ani jednej książki w ręku
OdpowiedzUsuńNie mam planu, ani pomysłu na książkę, z twórczością autorki niewątpliwie muszę się zapoznać, z pewnością nie zacznę od tej książki, ale i po nią może z ciekawości sięgnę :) A Tobie oczywiście życzę powodzenia i spełnienia marzeń... jeżeli wydasz książkę, ja z pewnością ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja mam pewien pomysł, tytuł, jakieś szkice, wizualizacje i plany. Ale to nie jest zbyt dopracowane - na razie jeszcze nie czuję się na siłach, by wziąć się za pisanie tak na poważnie.
OdpowiedzUsuńMam podobnie :) I cały czas szukam "tych" sił w sobie ;)
UsuńPolecam zajrzeć do "Maszyny do pisania" :)
Pozdrawiam