"Lawenda"
Autor: Ewa Formella
Wydawnictwo: Ewa Formella
data wydania: 2013
liczba stron: 254
Moja ocena: 7/10, czyli bardzo dobra
Książka „Lawenda”, to było moje pierwsze spotkanie z autorką i na pewno nie ostatnie.
Powieść czyta się bardzo szybko. Zarówno tytuł książki oraz jej okładka, nasunęły mi myśli, że będzie to słodka opowieść - typu romantyczne spotkanie kobiety i mężczyzny, kilka randek, a potem żyli długo i szczęśliwie... Jednak moje przypuszczenia się nie sprawdziły i bardzo mnie to cieszy.
Poznajemy dwie kobiety i dwa kwiaty: Lawendę oraz Magnolię. Co łączy kobiety, czy te dwa kwiaty mają szczególne znaczenie w ich życiu–tego dowiecie się czytając powieść.
Powiem tylko, że los kobiet nie oszczędza: konflikty rodzinne, samotne rodzicielstwo, śmierć - to tylko zarys tego, co je w życiu spotkało. Muszą dokonywać trudnych wyborów, pracować aby utrzymać siebie i rodzinę – w zawodzie, który wzbudza wiele kontrowersji.
Dzięki wspomnieniom jednej z bohaterek poczujemy klimat Trójmiasta - na przestrzeni 50 lat.
Książka o odkrywaniu nowych dróg, szukaniu porozumienia i o zaufaniu.
"Lawenda" przypomina nam, że zawsze trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro...
Dzięki autorce mogłam na chwilę przenieść się nad wody Bałtyku. Dziękuję Bardzo!
* Źródło okładki: Lubimy czytać
Gdzieś już rzuciła mi się w oczy ta książka. W każdym razie z twojej opinii wynika, że to niezwykła powieść warta uwagi, dlatego będę o niej pamiętać w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńCyrysiu, Tobie książka na pewno się spodoba.
UsuńPolecam
Gdzieś mignęło mi przed oczyma nazwisko tej autorki, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie ;P Podoba mi się, że książka zasadza się na kwiatach - nie spotkałam się jeszcze z takim czymś ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie kobiet z kwiatami, ale nie chce zdradzać nic więcej i zabierać przyjemności z poznawania tajemnic zawartych w powieści :)
UsuńAutorka prowadzi również bloga z recenzjami: http://ksiazkiidy.blox.pl/html
Chętnie przeczytam, a egzemplarza z dedykacją zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńKsiążki z dedykacjami mają dla mnie wielkie znaczenie :)
UsuńNareszcie! :)
OdpowiedzUsuńA nad wody Bałtyku to sama chętnie bym się przeniosła, najlepiej osobiście. Trochę odpoczynku by się przydało.
Tak nareszcie jestem wśród Was ;)
UsuńTeż chętnie bym się przeniosła nad wody Bałtyku ;) Najlepiej w lecie ;)
Brzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłą recenzję, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś przeczytasz inne moje książki :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Myślę, że to może być piękna książka i urzekająca :)
OdpowiedzUsuńWarto poznać historię obu kobiet...
UsuńPierwszy raz widzę i słyszę o książce, ale jako wieloletnia mieszkanka Tròjmiasta- muszę przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie musisz przeczytać ;)
UsuńBardzo chętnie przeniosłabym się nad Bałtyk (chociażby w myślach), dlatego z prawdziwą przyjemnością dam autorce szansę ;)
OdpowiedzUsuńWarto dać szansę autorce :)
UsuńNie znam tej autorki, ale z tego co widzę, to przesłanie książki jest warte jej przeczytania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Polecam :)
UsuńRównież pozdrawiam :)
Lubię książki obyczajowe, w których bohaterowie są zmuszeni dokonywać trudnych wyborów, poszukiwać szczęścia, walczyć o nie. Myślę, że ta powieść byłaby nie tylko świetnym "umilaczem" czasu, ale i wartościową życiową lekturą. Będę więc o niej pamiętać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
PS. Gratuluję dedykacji!
Taka właśnie jest ta powieść.
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję :)
Wreszcie masz bloga :) (dzięki za wspomnienie o mnie :D)
OdpowiedzUsuńO autorce nie słyszałam, książki z dedykacją zazdroszczę, sama mam takowych wiele :) Ciekawe czy książka by mi się spodobała, bo brzmi interesująco
:D Wydaje mi się, że książka by się Tobie spodobała.
UsuńJa mam kilka książek z dedykacjami, mają dla mnie szczególne znaczenie :)