"Tease"
Autor: Amanda Maciel
Wydawnictwo: MUZA SA
Premiera: 9 września 2015
Liczba stron: 336
Moja ocena: 8/10, czyli rewelacyjna
Amanda Maciel - pracuje w wydawnictwie od czasu ukończenia Mount Holyoke College i obecnie jest redaktorem naczelnym książek dziecięcych. W wolnym czasie pisze, biega i razem z mężem wychowuje syna. Mieszka w Nowym Jorku na Brooklynie. "Tease" jest jej pierwszą powieścią. *
Nie przypominam sobie, aby w czasie gdy ja chodziłam do szkoły pojawiało się w niej tak dużo agresji wśród uczniów. Obecnie ma to miejsce dość często, choć zdecydowanie nadal za mało się o tym mówi. W mediach temat najczęściej jest poruszany tylko wtedy, gdy dojdzie do tragedii.
Wyszukiwanie słabszych od siebie, a później notoryczne wyśmiewanie, dogadywanie, obrażanie, przezywanie i zastraszanie - to tylko kilka form przemocy psychicznej, które pojawią się w szkołach podstawowych, gimnazjach, a nawet w szkołach średnich.
Amanda Maciel w swojej powieści zdecydowała się przedstawić ten problem.
Historia ukazana w "Tease" jest oparta na faktach.
Historia ukazana w "Tease" jest oparta na faktach.
Główną bohaterką książki, a także jej narratorką jest uczennica liceum - Sara Wharton. Ona i kilku jej znajomych jest oskarżonych o psychiczne znęcanie się nad Emmą Putnam.
Od samego początku wiemy, że ich "ofiara" popełniła samobójstwo, ale fakty mające wytłumaczyć ich udział i przyczynienie się do tego czynu ukazywane są stopniowo.
Autorka poprowadziła narrację naprzemiennie, dwutorowo - wprowadzając retrospekcje. To pozwala nam w pełni ujrzeć zachowania, które mogły przyczynić się do dramatu rodziny Putnam. Widzimy również jak ta tragedia odbija się teraz na życiu Sary, a także całej jej rodzinie. Da się odczuć dużą wrogość z którą spotyka się teraz nastolatka zarówno w szkole, miasteczku jak i w mediach.
Wraz z nią uczestniczymy w sesjach z psychoterapeutą oraz w spotkaniach z prawnikiem.
Ona jednak nie czuje się winna...
Czy poznanie chłopaka, który też był kiedyś prześladowany pozwoli jej zrozumieć swoje postępowanie oraz otworzy oczy na to co się naprawdę wydarzyło...?
Cała fabuła powieści (zarówno opis teraźniejszość jak i retrospekcje) zamyka się w 11 miesiącach jednego roku kalendarzowego.
Książka "Tease" w swojej treści porusza trudny i bardzo delikatny temat. Zdecydowanie nie można przejść obok niej obojętnie. Wstrząsa oraz wywołuje osłupienie i oburzenie. Potrafi zmusić do wielu przemyśleń...
Teraz po samobójstwie Emmy pozostaje tylko szukać winnych jej śmierci oraz zastanawiać się jak skutecznie zapobiegać szkolnej agresji - "na czas", gdy nie będzie już na to za późno...
Powieść pokazuje kilka aspektów, które mogą przyczynić się do pogłębiania dręczenia.
Po pierwsze: szkolne "hierarchie", które tworzą się wśród uczniów. Wiele dzieciaków zrobi wszystko, aby przebywać wśród tych najbardziej popularnych, którzy "rządzą" w szkole. Gdy ma się możliwość przebywać koło nich to dopiero można poczuć się "kimś". Może się zdarzyć że przez bardzo długi czas nie dają spokoju osobie, która im podpadnie - zarówno nieodpowiednim gestem, słowem, zachowaniem; ale często wystarczy naprawdę niewiele na przykład charakterystyczny, wyróżniający się od wszystkich ubiór, czy fryzura, które się nie spodobają oprawcom.
Wiadomo, że gdy ma się tak wielu sprzymierzeńców to łatwo ich poszczuć przeciwko swojemu "wrogowi". A w grupie lepiej i łatwiej znęcać się nad słabszym od siebie...
Po drugie: okrutne zachowania przenoszą się również na portale społecznościowe. Tutaj można się pod kogoś podszywać, wrzucać zdjęcia i filmiki oraz wyśmiewać swoją "ofiarę" do woli - docierając do jeszcze większej liczby obserwatorów.
Po trzecie: brak działań władz szkoły, które powinny być podjęte natychmiastowo, gdy wiedzą o nieprawidłowościach; a nie tak jak miało miejsce w książce - odwlekanie w czasie, bo ma się przykładowo za mało dowodów...
Po czwarte: mały kontakt i brak szczerych rozmów nastolatków z rodzicami, a ich efektem jest brak wczesnej interwencji ze strony najbliższych...
"Tease" to książka w której autorka w doskonały sposób ukazała swoisty, prawdziwy, brutalny obraz przemocy psychicznej (oraz jej form) z którą niestety możemy spotkać się w placówkach edukacyjnych.
Ta powieść to mocny, pełen emocji przekaz z którym powinna się - w szczególności - zapoznać młodzież, ich rodzice, a także pedagodzy.
Debiut Amandy Maciel na pewno pozostanie w pamięci czytelników na dłużej...
Zdecydowanie tak dobrze napisanych powieści, poruszających problemy z którymi borykają się uczniowie powinno być więcej!
Polecam!
Wraz z nią uczestniczymy w sesjach z psychoterapeutą oraz w spotkaniach z prawnikiem.
Ona jednak nie czuje się winna...
Czy poznanie chłopaka, który też był kiedyś prześladowany pozwoli jej zrozumieć swoje postępowanie oraz otworzy oczy na to co się naprawdę wydarzyło...?
Cała fabuła powieści (zarówno opis teraźniejszość jak i retrospekcje) zamyka się w 11 miesiącach jednego roku kalendarzowego.
" - Zeszły rok zakończył się niedobrze. Wiem, że wszyscy chcemy, żeby ten był lepszy,
a jeśli w ogóle istnieje coś, co pomoże nam to osiągnąć, to właśnie nasza szkoła." **
Książka "Tease" w swojej treści porusza trudny i bardzo delikatny temat. Zdecydowanie nie można przejść obok niej obojętnie. Wstrząsa oraz wywołuje osłupienie i oburzenie. Potrafi zmusić do wielu przemyśleń...
Teraz po samobójstwie Emmy pozostaje tylko szukać winnych jej śmierci oraz zastanawiać się jak skutecznie zapobiegać szkolnej agresji - "na czas", gdy nie będzie już na to za późno...
Powieść pokazuje kilka aspektów, które mogą przyczynić się do pogłębiania dręczenia.
Po pierwsze: szkolne "hierarchie", które tworzą się wśród uczniów. Wiele dzieciaków zrobi wszystko, aby przebywać wśród tych najbardziej popularnych, którzy "rządzą" w szkole. Gdy ma się możliwość przebywać koło nich to dopiero można poczuć się "kimś". Może się zdarzyć że przez bardzo długi czas nie dają spokoju osobie, która im podpadnie - zarówno nieodpowiednim gestem, słowem, zachowaniem; ale często wystarczy naprawdę niewiele na przykład charakterystyczny, wyróżniający się od wszystkich ubiór, czy fryzura, które się nie spodobają oprawcom.
Wiadomo, że gdy ma się tak wielu sprzymierzeńców to łatwo ich poszczuć przeciwko swojemu "wrogowi". A w grupie lepiej i łatwiej znęcać się nad słabszym od siebie...
Po drugie: okrutne zachowania przenoszą się również na portale społecznościowe. Tutaj można się pod kogoś podszywać, wrzucać zdjęcia i filmiki oraz wyśmiewać swoją "ofiarę" do woli - docierając do jeszcze większej liczby obserwatorów.
Po trzecie: brak działań władz szkoły, które powinny być podjęte natychmiastowo, gdy wiedzą o nieprawidłowościach; a nie tak jak miało miejsce w książce - odwlekanie w czasie, bo ma się przykładowo za mało dowodów...
Po czwarte: mały kontakt i brak szczerych rozmów nastolatków z rodzicami, a ich efektem jest brak wczesnej interwencji ze strony najbliższych...
"Tease" to książka w której autorka w doskonały sposób ukazała swoisty, prawdziwy, brutalny obraz przemocy psychicznej (oraz jej form) z którą niestety możemy spotkać się w placówkach edukacyjnych.
Ta powieść to mocny, pełen emocji przekaz z którym powinna się - w szczególności - zapoznać młodzież, ich rodzice, a także pedagodzy.
Debiut Amandy Maciel na pewno pozostanie w pamięci czytelników na dłużej...
Zdecydowanie tak dobrze napisanych powieści, poruszających problemy z którymi borykają się uczniowie powinno być więcej!
Polecam!
* informacja zaczerpnięta z okładki książki "Tease" Amanda Maciel
** cytat pochodzi z książki "Tease" Amandy Maciel, strona 148.
** cytat pochodzi z książki "Tease" Amandy Maciel, strona 148.
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję
Zaczęłam właśnie czytać tę powieść. Jak na razie mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńczekam na Twoją recenzję :)
UsuńChciałabym przeczytać i myślę, że warto :)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam :)
Usuńpewnie, że warto! :)
UsuńJuż wiele recenzji tej książki pojawiło się na blogach. Muszę przyznać, że już na samym początku zainteresował mnie opis. Dodatkowo twoja recenzja jest na plus. Chętnie przeczytałabym tę książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Dakota //97books.blogspot.com
Książka już czeka u mnie na półce i bardzo się cieszę, że Ci się spodobała :D
OdpowiedzUsuńSama zabiorę się za nią pewnie dopiero pod koniec tygodnia :))
Miłej lektury! :)
Usuńmyślę że warto zagłębić się w tę tematykę. lubię mocne dosadne powieści
OdpowiedzUsuńA ja jakoś nie mogę się przekonać..
OdpowiedzUsuńInsane z przy-goracej-herbacie.blogspot.com
Jestem już prawie przy końcówce tej książki, ale jakoś tak średnio mi się podoba. Ale zobaczę jak będzie dalej.
OdpowiedzUsuńChętnie zapoznam się z lektura, jeśli wpadnie w moje ręce, ale celowe polowanie raczej odłożę na książkowo luźniejsze dni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jak rewelacyjna to chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńUmiesz narobić apetytu
OdpowiedzUsuńSkoro tak super przedstawiona to może warto przeczytać;)
OdpowiedzUsuńMiałam dostać książkę przedpremierowo...Ale zaginęła gdzieś po drodze. Koniecznie muszę poznać.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ta książka do Ciebie dotrze.
UsuńMyśle, że ta pozycja przypadnie mi do gustu. Zapisuje sobie tytuł by móc przeczytać tą książke, która porusza ciężki acz ważny temat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ~Nataliaaa
happy1forever.blogspot.com
Kolejna pozytywna recenzja tej książki. Chyba się na nią zdecyduje.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, to rewelacyjna pozycja!
OdpowiedzUsuńTa książka wydaje się bardzo ciekawą lekturą. Może kiedyś nadarzy się okazja, bym mogła ją przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńKsiążki, które pozostają na długo w pamięci zawsze lubię. Muszę koniecznie kupić sobie :)
OdpowiedzUsuńU mnie w liceum było troszkę tego wszystkiego.. Wiele osób nie znosiło się wzajemnie nawet się nie znając. Najlepsze jest to, że po skończeniu liceum te spory każdemu wydawały się głupie i dziecinne, ale wtedy było to bardzo ważne. Tease pochłonęłam bardzo szybko, wciągnęła mnie ta historia:)
OdpowiedzUsuńU mnie w liceum nie było takich przykrych sytuacji.
UsuńPozdrawiam :)
Mam wrażenie, że ostatnio książki poruszające ciężkie tematy stały się modne. Wydaje mi się, że "Tease" to książka dla osób o mocnych nerwach, bo młode dziewczyny potrafią być naprawdę okrutne, a przemoc w szkole to zdecydowanie jeden z trudniejszych tematów, z jakimi można się mierzyć w książkach, zwłaszcza gdy stanowi on główną oś.
OdpowiedzUsuńChyba na razie sobie odpuszczę.
Books by Geek Girl
Ale Ci zazdroszczę, że mogłaś już przeczytać tę książkę! Prawda jest taka, że od dawna nie miałam aż takiej ochoty na żaden tytuł. Jestem gotowa poświęcić na niego resztę swoich oszczędności. Owszem, przemoc w szkole, zwłaszcza ta psychiczna, to teraz powszechnie znane nazwisko i nawet w naszym kraju widać już tragiczne skutki tego wszystkiego. Ja sama nie najlepiej wspominam gimnazjum, ale to nic, co dzieje się teraz... Dlatego uważam, że takie tematy jak najbardziej trzeba podejmować. Wierzę, że "Tease" będzie bardzo popularne (w sumie już jest), więc tym bardziej się cieszę, że przy trudnej tematyce wciąż pozostaje dobrze napisaną książką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
rude-pioro.blogspot.com
To trzymam kciuki, aby udało Ci się dotrzeć do tej książki! :)
UsuńPozdrawiam :)
Owszem, kiedyś w szkołach nie było tyle agresji, dlatego interesuje mnie powieść na ten temat, tym bardziej że oparta jest na faktach.
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo dobra powieść. Porusza trudny temat w niecodzienny sposób.
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
to już piąty blog na którym czytam dziś o tej książce, czy to przeznaczenie? ;)
OdpowiedzUsuńzapewne tak ;)
Usuń"Tease " porusza temat, o którym nie mialam okazji jeszcze czytać. Tak się zastanawiałam, jak w ogólnej ocenie powieść wypadnie i z tego co widzę, wyszło naprawdę dobrze. Aż się nakrecilam na ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już kilka opinii o tej książce. Jednak żadna mnie nie przekonała na tyle,abym sięgnęła po tę pozycję.
OdpowiedzUsuńTrudny temat... kiedyś czytałam książkę o podobnej fabule. Z tą również chętnie bym się zapoznała.
OdpowiedzUsuńJuż o tej ksiązce gdzieś słyszałam,muszę ją przeczytać:)
OdpowiedzUsuńDoprawdy nie spodziewałam się tak dobrej książki, nawet tematyka niezbyt do mnie trafiała, ale po Twojej recenzji mam ochotę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo :)
UsuńBardzo świeża i bardzo trudna tematyka tej książki... dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńAż dziwne, że tak późno trafiam na ciekawe blogi. Jednak na pewno zostanę tutaj na dłużej (dodaję się do obserwujących) :). Co do samej książki, również ją czytałam i uważam, że jest naprawdę dobra. Świetnie ukazuje problem, jaki coraz częściej pojawia się w szkołach. Dlatego też powinno się pisać o tej przemocy jeszcze więcej, bo być może zacznie to niektórym uświadamiać, do czego może prowadzić mobbing.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Tym razem podziękuję raczej nie.
OdpowiedzUsuń