Liebster Blog Award
Do zabawy zaprosiła mnie Ami, której bardzo dziękuję - bo dzięki temu mogę się Wam trochę przedstawić. ;)
1.Twoja ulubiona książka z dzieciństwa. Dlaczego
właśnie ta?
Na
pierwszym miejscu znajduje się „Ania z Zielonego Wzgórza” – dzięki niej pokochałam
literacki świat. Lubię wracać do tej
książki. Poza tym miło wspominam książki „Ten obcy” Ireny Jurgielewiczowej oraz „Dzieci z Bullerbyn” Astrid Lindgren –
ciekawe fabuły oraz bohaterowie, których pamiętam po dzień dzisiejszy. ;)
2. Czy po przeczytaniu książki odczuwasz
silną potrzebę podzielenia się swoimi wrażeniami? Jeżeli tak to jak to wygląda?
Gdzie się "wyładowujesz" i kto/co jest Twoim odbiorcą?
Oczywiści,
że tak. Tylko moi znajomi raczej nie czytą książek lub bardzo rzadko je czytają. Ale pomimo tego dość często polecam i opowiadam im o książkach, które zrobiły na mnie duże wrażenie. ;)
Założyłam bloga, aby na bieżąco spisywać swoje wrażenia, dzieląc się nim z Wami. ;)
3. Czy jest książka w której nie spodobało Ci
się zakończenie? Jeśli tak to co to była za książka i jakie zakończenie byłoby
Twoją propozycją?
Jest
kilka takich, ale podam jedną z przeczytanych w ostatnim czasie - „Kolebka”
Aliny Krzywiec i otwarte zakończenie. Zabrakło mi odpowiedzi: jak potoczyło się
życie głównej bohaterki Marty Żółkiewskiej, po tym co przeżyła i czego się
dowiedziała.
4. Według jakiej hierarchii układasz książki
na swojej półce/półkach?
Książki
układam według wielkości (od największej do najmniejszej):). Nie mam jeszcze
wielkiego zbioru książek, może kiedyś jak będzie ich więcej to będę układać
inaczej, na przykład według gatunków – każdy na innej półce. ;)
5. Adaptacja filmowa jakiej książki wywarła
na Tobie największe wrażenie i dlaczego?
„Pamiętnik”
na podstawie książki Nicholasa Sparksa.
Film oglądałam killka razy i za każdym razem podczas seansu płaczę. Tak
silnej miłość nie jest wstanie
pokonać ani choroba Alzheimera, ani wiek. To uczucie dwójki bohaterów jest dla
mnie cudowne, zawsze mnie wzrusza...
6. Przeniesienie na ekran kinowy jakiej
książki sprawiło Ci największy zawód i dlaczego?
Oglądałam
kilka filmów na podstawie książkę Marry Higgins Clark autorki, której książki mi
się bardzo podobają. Filmy w zestawieniu z nimi wyglądają dość blado – to zapewne wina
aktorów. Są to filmy bez emocji; bez strachu, który powinien towarzyszyć widzom...
7. Czytałaś kiedyś książkę w innym języku?
Jeśli tak to co to była za książka i jak to wspominasz?
Nie
czytałam, ale na półce stoi „Dirty World” Agnieszki Lingas – Łoniewskiej –
pewnie kiedyś przeczytam, a może jednak wcześniej sięgnę po polską wersję książki, czyli „Brudny
świat”. ;)
8. Co kolekcjonujesz poza książkami?
Mam
tendencje do kolekcjonowania, które staram się u siebie zwalczać – kiedyś
zbierałam znaczki i karteczki, papeterię (oj jak ciężko było mi się z nimi rozstać ;)). Teraz zbieram płyty CD i płyty DVD. Mam też
kilka kubków - miałam więcej, ale się stłukły. Staram się już nie kupować
nowych (nie mam na nie miejsca w domu ), ale nie jest to takie proste jak się wydaje. ;)
9. Co uważasz za swój największy sukces?
Sukcesem
jest dla mnie wszystko to co mi się udało; szczęście po dobrze wykonanej pracy.
Nie
potrafię wskazać jednego.
10. Jaka jest Twoja ulubiona scena z
filmu/serialu? Dlaczego właśnie ta?
Cały
wspomniany wcześniej film „Pamiętnik”, a najbardziej wzrusza mnie scena, gdy po
przeczytaniu całego pamiętnika Allie
„wraca” na kila chwil do swojego męża...
11. Czy jest coś, czego próbujesz się
"oduczyć" ale nie potrafisz?
Zbieranie na przykład wspomnianych wcześniej kubków ;), ale z kolekcjonowania książek za żadne skarby nie zrezygnuję! ;)
Do zabawy zapraszam wszystkich zainteresowanych! :)
Ja już bałam udział w zabawie i odpowiadałam na te same pytania :)
OdpowiedzUsuńwiem, czytałam ;)
UsuńTeż układam książki wg "wzrostu". :) Ewentualnie autorami. :)
OdpowiedzUsuńTo jest najlepsze ułożenie ;)
UsuńI nie rezygnuj z kolekcjonowania książek. To piękna pasja!
OdpowiedzUsuńNigdy nie zrezygnuję! ;)
UsuńKsiążki Twojego dzieciństwa, to też książki mojego dzieciństwa. Wspominam je bardzo dobrze. Natomiast książki też układam według wzrostu:)
OdpowiedzUsuńTo są jedne z najlepszych lektur jakie trzeba było przeczytać w szkole i miło się przy nich spędziło czas ;)
UsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że wzięłaś udział w zabawie i odpowiedziałaś na moje pytania :)
Już zabieram się do czytania.
Ta Ania z Zielonego Wzgórza to musiała w sobie coś mieć! Bardzo często odpowiedź na to pytanie to była właśnie Ania. Mnie jakoś nie przekonała, może dlatego, że kiedy ją omawialiśmy, wybraliśmy się całą klasa na spektakl do teatru o Ani i tak mi się nie podobał, że znienawidziłam Anię, takie dziecinne wspomnienia ;)
Filmy natomiast bardzo lubię.
Wśród moich znajomych też mało moli książkowych, fajnie że założyłaś bloga, założyłam go z podobnego powodu :)
Też układam książki według wielkości. Kiedyś układałam według gatunków ale wychodził brak harmonii i zmieniłam, i teraz od najwyższej - do najniższej :)
Pamiętnik oglądałam. Podobał mi się Gosling, ale ja tego aktora kupuję absolutnie w każdej roli, więc chyba jestem nieobiektywna teraz ;p
oo, masz brudny świat w oryginale(tzn. oryginale.. wiem, że to Polka ale pierwsze wydanie tej książki było amerykańskie, więc traktuję je jako oryginał)? o farciara :) ja nie mam żadnej książki w oryginale.. ale planuję zakup :)
Oj ja też niegdyś dużo zbierałam, dosłownie wszystkiego, teraz już chyba wyrastam, mam nadzieję ;) Płyty cd i dvd niestety nie, ale mam nadzieję, że w przyszłości zadbam o swoja kolekcję seriali i muzyki :)
Przyjemnie się czytało, dziękuję za odpowiedzi!
Pozdrawiam ciepło :)
Też się cieszę i jeszcze raz dziękuję za nominację ;)
UsuńSama sobie zazdroszczę książki "Dirty World" w oryginale i jeszcze autografu autorki, który się w niej znajduje ;)
Również pozdrawiam ciepło :)
Ja książki układam właśnie według gatunku i wzrostu. Czasami jednak zdarza się że również po kolorach grzbietów :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nominacji.
Na razie układam według wzrostu, ale kiedyś może się to zmienić.
UsuńWedług kolorów grzbietów też ciekawe ułożenie ;)
Dziękuję ;)
Co do układania książek na półkach- to ja ciągle i ciągle zmieniam zdanie jak ma to wyglądać i praktycznie co miesiąc je przekładam :D a to wielkością, a to kolorami a to gatunkiem :D
OdpowiedzUsuńTeż dobre rozwiązanie, częste "remonty" na półeczkach ;)
UsuńJa też układam według wzrostu :) Chociaż teraz zaczynam powoli podchodzić do układania według koloru ;d
OdpowiedzUsuńJa może kiedyś zacznę według gatunku, ale nie wykluczam,że też zacznę też układać według koloru ;)
UsuńJa też z dzieciństwa najmilej wspominam książkę „Dzieci z Bullerbyn” oraz również film ,,Pamiętnik'' wywarł na mnie niesamowite wrażenie.
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to, że się zgadzamy ;)
Usuń"Pamiętnik" jest cudownym filmem - muszę go wkrótce ponownie obejrzeć, ale nie wiem po raz który :D
"Pamiętnik" jest przepiękny! Dużo lepszy niż książka.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale nie będę po nią sięgać - poświęcę ten czas na kolejny seans ;)
UsuńCiekawe pytanie, ciekawe odpowiedzi!
OdpowiedzUsuńKurczę, masz prześliczne tło bloga! Kojarzymy się z Krainą Lodu:)
Dziękuję!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tło bloga się podoba. :)
Zostawię go na dłużej, bo ja taka niezdecydowana jestem w tej kwestii, często zmieniałam to tło. ;)