piątek, 9 października 2015

Zwykły Niezwykły Dom ("Płacz wilka" Ewa Formella)


"Płacz wilka"
Autor: Ewa Formella
Wydawca: Ewa Formella - Self-publishing / Książka wydana nakładem własnym autora
Data wydania: rok 2014
Liczba stron: 206
Moja ocena: 7/10, czyli bardzo dobra


Ewa Formella, z pochodzenia Ślązaczka, od ponad 30 lat mieszka na terenie Trójmiasta. Pisać zaczęła w roku 2010, a jej debiutancka powieść pt. "Leśniczówka" ukazała się rok później na półkach księgarskich. Na swoim koncie pisarskim ma pięć książek z gatunku literatury kobiecej. Pisarka i blogerka, uznana w blogoserze Literatem Czerwca 2013.
Swoje książki publikuje również jako e-booki.*

"Płacz wilka" jest to trzecia książka Ewy Formelli po którą sięgnęłam z wielką przyjemnością i takim samym zaciekawieniem. Wcześniej przeczytałam powieści: "Lawenda" i "Pamiątka z Paryża" - obie z nich wspominam bardzo miło.
Lubię książki pani Ewy, bo każda z nich niesie w sobie zarówno prawdziwą cząstkę bólu oraz smutku, którego doświadczają postaci literackie, ale także ich mniejszych i większych radości, które w pewnym momencie rozgoszczą się w ich sercach. Dużo jest również w tych opowieściach ciepła, nadziei oraz miłości do drugiego człowieka. Nie można przejść obojętnie obok tych powieści. Pozostają w pamięci na dłużej.

Hania Sztok główna bohaterka książki "Płacz wilka" jest studentką. Mieszka na stancji u życzliwej i bardzo opiekuńczej starszej pani Janiny. 
Pewnego dnia otrzymuje wiadomość, że została spadkobierczynią dużego domu. Ta sytuacja bardzo ją zaskoczyła i wydaje się dziewczynie tym bardziej dziwna, bo jej ojciec nie utrzymywał z nią kontaktu... Jednak decyduje się pojechać i zobaczyć ten budynek o istnieniu którego wcześniej nie wiedziała.
Na miejscu odkrywa, że dom położony jest na odludziu... W lesie. Trochę obawia się tego, że będzie musiała tutaj samotnie spędzić czas... Jednak ponownie zostaje zaskoczona, bo dowiaduje się że ten dom jest pełen ludzi. I to ludzi niezwykłych. Ludzi którzy skrywają wiele tajemnic. Ludzi, którzy przeszli w swoim życiu wiele, którzy nie raz uronili wiele łez, doświadczyli wiele przykrości i teraz próbują odbudować swój świat na nowo. Ludzie ci darzyli jej ojca wielkim zaufaniem i przyjaźnią. 

Hania, a ja wspólnie z nią odnalazłam w tym miejscu prawdziwe ciepło ogniska domowego pełne zrozumienia i sympatii. A najpiękniejsze w tym jest to, że taką atmosferę potrafią stworzyć ludzie, którzy w znacznej większości wcześniej się nie znali. 
Jak już raz przekroczy się próg tego domu to już trudno go później opuścić! Nowa właścicielka pośród tych ludzi czuje się jak u siebie. Zapewnia ich, że z jej strony nic im nie grozi.
Na horyzoncie pojawia się jednak inne zagrożenie - jest jeszcze jeden współwłaściciel nieruchomości. Dla tej osoby -w przeciwieństwie do Hani - liczą się tylko pieniądze, a nie dobro drugiego człowieka...
Czy uda się uratować dom?

Ewa Formella pozwala nam stopniowo poznać i zrozumieć bolesną przeszłość wszystkich mieszkańców domu, a także ujrzeć chwilę w której ich życie się zmieniło i dało nową szansę od losu. Dzięki ich wspomnieniom dotyczących człowieka, który zebrał ich wszystkich pod jednym dachem - główna bohaterka będzie mogła zobaczyć - ich oczami - oblicze swojego taty Andrzeja.
Skrywane od lat tajemnice jej rodziny właśnie teraz chcą ujrzeć światło dzienne.
Wspaniała muzyka, listy, sny, a nawet tytułowy wilk - mogą pomóc odkryć prawdę.

Autorka po raz kolejny potrafiła opowiedzieć historię która rozgrzewa serca. Przywraca wiarę w człowieka i w jego bezinteresowną pomoc. Każdy z nas przecież może w pewnym momencie swego życia stracić wszystko... A nawarstwiające się problemy, pogłębiająca się tęsknota za tym co było i często towarzysząca temu samotność - sprawiają, że nasz zapał i wcześniejsza energia do działania może nas opuścić. Wtedy potrzeby jest nam ktoś, kto wyciągnie do nas rękę, pomoże wstać po "upadku" i powie, że "będzie dobrze".
Ci wszyscy ludzie zamieszkujący ten cudowny, jedyny w swoim rodzaju dom we właściwym momencie spotkali na swojej drodze takiego dobrego druha. Zaprosił ich do siebie. Obdarzył zaufaniem. Udzielił schronienia i postarał się, aby ponownie odkryli sens życia i uwierzyli w siebie.

"Płacz wilka" podobnie jak poprzednie książki autorki bardzo dobrze mi się czytało. Lektura wywołała u mnie wiele emocji i skłoniła do refleksji.
Na pierwszy plan wysuwają się w tej powieści wspaniałe ludzkie zachowania w których nie brakuje empatii, dobroci, uczynności, wyrozumiałości i pomocy bliźniemu - o których niestety w dzisiejszych czasach, gdy wszyscy jesteśmy zabiegani w pogoni za pieniądzem dość często zapominamy. Nawet o tych małych miłych gestach, a krzywdy innych nawet nie zauważamy lub nie chcemy widzieć.
Czasem może warto byłoby się choć na chwileczkę zatrzymać i podać innym życzliwą dłoń...

Książkę "Płacz wilka" Ewy Formelli gorąco Wam polecam!


Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję
Autorce


* informacja zaczerpnięta z okładki książki "Płacz wilka" Ewy Formelli


Wyzwanie: 

29 komentarzy:

  1. Książka raczej mnie nie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja czytałam rok temu "Pamiątkę z Paryża" i bardzo mi się podobała ta książka,więc z wielką chęcią przeczytałabym inne powieści autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznaję, że nie miałam jeszcze styczności z tą autorką, za to po Twoich tak dobrych słowach na jej temat koniecznie muszę to nadrobić :) Nie jestem do końca przekonana, czy "Płacz wilka" mi się spodoba, bo chociaż bardzo zaciekawili mnie ludzie mieszkający w domu, wokół którego toczy się cała akcja, całość wypada raczej przeciętnie i po prostu nie ciągnie mnie zbytnio do tej powieści. Ale niewykluczone, że kiedyś sięgnę. Póki co - muszę sobie zapamiętać nazwisko autorki i w swoim czasie zapoznać się z jej twórczością :)
    Pozdrawiam,
    rude-pioro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym bardzo poznać prozę tej autorki. Kusi mnie ona bowiem od dawna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam twórczości autorki, ale powyższa książka bardzo mnie zaintrygowała, dlatego postaram się mieć ją na uwadze w wolnym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękuję :) Nie każdy czytelnik potrafi odnaleźć w moich powieściach ukryty sens. Staram się aby moje książki były lekturami lekkimi w czytaniu, a z drugiej strony staram się ukazać w nich problemy społeczne, których często wielu z nas nie widzi. Jeszcze raz dziękuję za ciepłe słowa i mam nadzieje, ze nie jest to ostatnia moja książka przeczytaną przez Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Też mam nadzieję, że wkrótce przeczytam kolejną Pani książkę :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Bardzo dziękuję :) Nie każdy czytelnik potrafi odnaleźć w moich powieściach ukryty sens. Staram się aby moje książki były lekturami lekkimi w czytaniu, a z drugiej strony staram się ukazać w nich problemy społeczne, których często wielu z nas nie widzi. Jeszcze raz dziękuję za ciepłe słowa i mam nadzieje, ze nie jest to ostatnia moja książka przeczytaną przez Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fabuła brzmi naprawdę zachęcająco. Myślę, że jeśli znajdę czas, przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka zdaje się być bardzo ciekawa, jednak nie będę jakoś specjalnie za nią zaglądać. Może kiedyś wpadnie w moje ręce albo nie... Zobaczymy, co przyniesie jutro. ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Zachęcająca recenzja i chętnie poznam twórczość autorki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam nigdy wcześniej o Ewie Formelli, ale bardzo lubię poznawać nowych polskich autorów. Ostatnio trafiam na samych dobrych. :-) Dziękuję za zwrócenie mi uwagi na to nowe, obiecujące nazwisko. :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam o tej autorce, ale ostatnimi czasy coraz częściej sięgam po książki polskich autorów. Tutaj zachęca mnie już tytuł (mam jakąś słabość do wilków :D), a po Twojej recenzji może się skuszę. :)
    Pozdrawiam
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy raz słyszę o książce, ale zapowiada się ciekawie ;) Jak najbardziej się skuszę.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zwykle ostrożnie podchodzę do nowszych, polskich książek, ale ta nawet nieźle brzmi. Wszystko zależy od wykonania... Jak mi się kiedyś przez łapki przewinie, to chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam twórczości autorki, ale wilk na okładce i ta recenzja zdecydowanie mnie przyciągają :)
    Pozdrawiam,

    Artemis

    http://artemis-shelf.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawa fabuła, którą chętnie lepiej bym poznała. Książek autorki jeszcze nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam twórczości tej autorki, pierwszy raz widzę to nazwisko u Ciebie :) Ale zaintrygowałaś mnie swoją recenzją, będę miała na uwadze ten tytuł :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. CZuję, że to książka w sam raz dla mnie. Muszę się za nią rozejrzeć, a także za innymi tej autorki bowiem żadnej z nich nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam recenzje książek:) Czuję,ze ta książka wciosałby do mojego życia:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Książka wydaje się być ciekawa. Zapiszę sobie tytuł ;)

    Obserwuję i będę zaglądać - nowa czytelniczka ;)
    Pozdrawiam,
    czytanienaszymzyciem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Widzę, że jesteś fanką autorki, a ja wcześniej wcale o niej nie słyszałam. Chyba będę musiała nadrobić, bo lektura zapowiada się ciekawie i wydaje się, że powinna trafić w mój gust.

    OdpowiedzUsuń
  22. Wracam tu do Ciebie, by poinformować, że zostałaś nominowana do Tagu książkowego. Szczegóły w linku: http://chaosmysli.blogspot.com/2015/10/disney-book-tag.html :)
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeszcze nigdy nie miałam styczności z twórczością tej autorki, jednak "Płacz wilka" bardzo mnie zaintrygował. Jak tylko będę miała okazję, to naprawdę bardzo chętnie sięgnę po tę książkę :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Nazwisko autorki nic mi nie mówi, ale póki co mam inne plany czytelnicze, więc raczej nie sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń

Proszę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza :) Dziękuję! :)